pultuszczak




Wróg gminy i Czarna Owca w natarciu

2016-01-12 10:26:42

Rada Miejska w Pułtusku większością głosów zatwierdziła budżet gminy na rok 2016 przygotowany przez burmistrza Krzysztofa Nuszkiewicza. Byli przeciwnicy – radni opozycji na czele ze Sławomirem Krysiakiem, który niezwykle skrupulatnie przygotował się do długiej dyskusji. A ta z biegiem czasu stała się przykra dla obu stron…

Na wstępie burmistrz podsumował to co udało się już zrobić w minionym roku, wskazał najważniejsze inwestycje

OŚWIATA

Pozyskano środki z Ministerstwa Edukacji Narodowej z rezerwy oświatowej na: remont dachu na Gimnazjum nr 1 – koszt 770 tysięcy, dofinansowanie 395 tys. wyposażenie gabinetów profilaktyki zdrowotnej i pomocy przedlekarskiej w szkołach – 35 tys., remont dachu na budynku Zespołu Szkół Nr 4 w Pułtusku- 364 500 zł, dofinansowanie 182 500, pomoce dydaktyczne, sprzęt szkolny – 48 tys. zł, rządowy program “Książka moich marzeń” – 9 810 zł, remont dachu na budynku Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Przemiarowie (inwestycja będzie realizowana w roku przyszłym) – dofinansowanie 311 tys.

INNE POZYSKANE ŚRODKI

Droga w Płocochowie – 170 tys.

Program Senior Wigor – 262 tys.400 zł

Boisko przy ul. Widok- 110 tys.

Kompleks rekreacyjny- 290 tys.

Stadion Miejski 993 300 zł

Kładka – ok. 2 mln 495 tys.

Żłobek – 2 200 tys.

Kolektory słoneczne – ponad 500 instalacji solarnych dla mieszkańców.

BUDŻET NA 2016 rok

Zdaniem burmistrza jest zrównoważony, a nadwyżka operacyjna, czyli dochody bieżące minus wydatki bieżące, to prawie 3 mln 392 tys. zł. Zadania inwestycyjne planowane Na ten rok: modernizacja dróg i ulic gminnych – 1 mln zł, wydatki na zakupy inwestycyjne Urzędu Miejskiego – 14500 zł, zakup samochodu dla OSP Głodowo- 120 tys., wydatki inwestycyjne w przedszkolach nr 4 i nr 5 – 170 tys. zł, urządzenie placu zabaw 200 tys., przebudowa oświetlenia ulicznego – 100 tys., zadania z funduszu sołeckiego- prawie 89 tys., dostawa i montaż wiat przystankowych – 120 tys zł, zakup odkurzacza wodnego i przebudowa czerpni na pływalni miejskiej – 120 tys. zł. Do zadań wieloletnich, na łączną kwotę ponad 10 mln zł należą: rozbudowa infrastruktury drogowej, kompleksowa poprawa komunikacji pieszej i rowerowej w Pułtusku (ciąg rowerowy Kacice), poprawa komunikacji wokół rynku, rozbudowa i modernizacja świetlic wiejskich, budowa punktu selektywnej zbiórki odpadów na wysypisku w Płocochowie, rozbudowa sieci kanalizacyjnej w Pułtusku, rozbudowa sieci wodociągowej na terenach wiejskich, boisko wielofunkcyjne przy ul. Widok, kompleks sportowo- rekreacyjny przy Zespole Szkół Nr 2 w Pułtusku, stadion miejski – lekkoatletyka i boisko treningowe, modernizacja oświetlenia ulicznego, monitoring wizyjny- 20 kamer, sala gimnastyczna przy Publicznej Szkole Podstawowej Nr 3. Najwięcej, bo ponad 28 mln (w tym zadania własne gminy ponad 6 mln, a resztę stanowi subwencja) będzie wydane na oświatę, drugą pozycją jest pomoc społeczna – ponad 13 mln. Podwyższenie kapitału TBS-u o 450 tys. nie wynika z pokrycia strat spółki, a konieczności poprawy jej kondycji w perspektywie budowy nowego bloku komunalnego przy ul. Jana Pawła 19 A. Z kolei 82 tysiące przekazujemy do powiatu na system szybkiego reagowania w przypadku zagrożeń. Uczestniczą w nim trzy gminy i powiat.

Sławomir Krysiak zanegował konieczność budowy punktu selektywnej zbiórki odpadów, który w sumie będzie kosztował ponad 3 mln złotych. Jego zdaniem gmina nie ma w tym żadnego interesu, bo to problem firmy, która wygrywa przetarg na odbiór odpadów, a to nie musi być przecież nasze PPUK, więc te wydatki to pieniądze wyrzucone w błoto. Podobne zdanie ma radny na temat kosztownych zmian planowanych na stadionie miejskim. Nie będą z niego na co dzień korzystały dzieci i młodzież na lekcjach w-f, bo szkoły są zbyt daleko. Chyba, że mamy jakiś program rozwoju lekkoatletyki w Pułtusku, to byłby zachwycony. Lepiej, zdaniem radnego pasjonata lekkiej atletyki, dofinansowywać to co jest, dbać o istniejące obiekty i działalność sportową.

Burmistrz odpowiadał jak zwykle: skoro jest dofinansowanie, trzeba z niego się cieszyć i korzystać, bo kolejna okazja może się nie nadarzyć. To jego filozofia, która radnemu Krysiakowi się nie podoba, bo nie warto łapać co się da, nie bacząc na przydatność i nakłady z budżetu gminy. To jego zdaniem zły kierunek. Jak stwierdził, samorząd nie ma koncepcji rozwoju, rozsądnego programu inwestycyjnego, dlatego zadłużenie w ciągu roku wzrosło o kilka milionów złotych. Zdanie Krysiaka poparł Ryszard Befinger, za to wypowiadający w w imieniu Klubu PSL Andrzej Wydra zaapelował nawet do sumień radnych twierdząc, że nie można zagłosować inaczej jak za tym budżetem, bo jest on realny i wiarygodny. Z kolei wiceprzewodniczący Cezary Gemza z SLD zwrócił się do opozycji o rozwagę i nie demonizowanie sytuacji finansowej gminy, która w żaden sposób nie jest zagrożona niewypłacalnością.

Gdy dyskusja rozgorzała na dobre, a Krzysztof Nuszkiewicz stwierdził, że nie chciałby mieć takich doradców jak były burmistrz Dębski, kierując te słowa do Sławomira Krysiaka, ten wystawił własnoręcznie napisaną kartkę parafrazującą jedną z sesyjnych wypowiedzi burmistrza. Napisał na niej: “Wróg gminy. Czarna Owca”, a cudzysłów podpisał imieniem i nazwiskiem burmistrza. Rzeczywiście, podczas jednej z niedawnych dyskusji, burmistrz stwierdził, że jeśli ktoś wypowiada się w ten sposób jak radny Krysiak, to jest wrogiem gminy. Do tego odnosiła się kartka i rosnące zacietrzewienie dyskutantów. Doszło do wyrażeń typu “zwierzęta przemówiły ludzkim głosem”, choć ich głębszego sensu nie będziemy tu roztrząsać. Jedno jest pewne – budżet gminy ustalono, przegłosowano i mamy nadzieję że jego założenia uda się zrealizować. A dla nas radny Krysiak był raczej czarnym koniem, a nie czarną owcą budżetowej dyskusji. Powtarzamy jeszcze raz, że przygotował się solidnie i argumentował rozsądnie, choć zimnego spokoju do końca nie zachował.

Komentarze

2 komentarze

  1. edabek odpowiedz

    Autorem tekstu jest Ewa Dąbek w tej chwili Pani odpowiadająca. Niczego się nie boję, po prostu w naszych tekstach drukowanych wcześniej w gazecie nie umieszczamy podpisów w internecie. A co do bezdomnych zwierząt, jest uchwalony gminny program opieki nad takimi zwierzętami, o szczegółach napiszemy, bo w jednym tekście nie sposób zreferować całego budżetu na rok 2016, paragraf po paragrafie. Pozdrawiam

  2. Pola odpowiedz

    Dlaczego nie podpisuje się autor tekstu? Ze strachu?
    Jakie są decyzje w sprawie finansowania opieki nad bezdomnymi zwierzętami w gminie? Jaki budżet? Czy trzeba prokuratora?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *