pultuszczak




W NIEDZIELĘ NA GRABÓWCU

2025-06-04 10:07:41

Niedzielne targowiska na Grabówcu przyciągają tłumy ludzi – pułtuszczan, mieszkańców powiatu, ościennych miast i warszawiaków z podpułtuskich siedlisk. W ubiegłą niedzielę ludzi na targowisku było co niemiara. Trudno było znaleźć miejsce parkingowe i trzeba było czekać w kolejkach po wybrane artykuły

Ludzie dźwigali warzywa, owoce, a najczęściej truskawki (10, 12, 15 zł za kg), wędliny z prywatnych, niedużych zakładów, miody, a najczęściej kwiaty, cebulki kwiatowe, krzewy i drzewka. Wiadomo – wiosna. Z wiosną też panie myślą o zmianie garderoby, stąd wiele kobiet gromadziło się przy stoiskach z letnimi sukienkami, bluzkami, spodniami. Mężczyźni? Ci najczęściej towarzyszyli swoim żonom, dźwigając kosze i torby z zakupami, ale też na dłużej przystawali przy hodowcach zwierząt i ptactwa. Wystawcy książek również nie narzekali na brak zainteresowania oferowanym towarem.

TYGODNIK tym razem przyglądał się stoiskom wystawiającym wszystko, co dla ogrodu. A było tego moc. – Oj, jest wszystkiego pod dostatkiem i ważne, że na jednym placu, co ułatwia porównywanie cen. Niestety, ja szukam małej fontanny do ogrodu przed dom i jakoś jej nie widzę – powiedział nam starszy mężczyzna.

Rzeczywiście, i my nie widzieliśmy wystawców oferujących ozdoby ogrodowe, z różnych materiałów, takie jak; fontanny w różnych kształtach, krasnale i elfy, nimfy wodne, olbrzymie naczynia w kształcie amfor, żabki i nawet rybki.

Jedynymi ozdobami ogrodowymi, drewnianymi, był sporej wielkości wiatrak i wóz drabiniasty, też ciężkie drewniane krzesło do postawienia w cieniu drzew.

Rybki… Te, owszem, były żywe, do stawów i oczek wodnych. Jak nam powiedział sprzedający, bywa na targowisku w Grabówcu od lat – od wiosny do wakacji – i oferuje japońskie karpie koi, złotą orfę – odmianę jazia o intensywnym złocistym i pomarańczowym ubarwieniu, jazia, karasia kolorowego, wszystkie chętnie nabywane.

Tuż przy sprzedawcy rybek rozłożyli swoje towary ogrodowe handlarze mioteł brzozowych i rattanowych, szczotek, wiader, wanien, różnobarwnych konewek, węży do podlewania roślin, narzędzia ogrodowe, nawet różnej wielkości i grubości trzonki do obsadzeni grabi czy motyk, sprzęt do oprysku roślin i tak potrzebne w ogrodzie sekatory.

Naszą uwagę przyciągały żeliwne kociołki, ciekawe w kształtach, do gotowania i duszenia potraw na ognisku oraz grille.

Różnobarwnymi dywanami słały się kwiaty przeznaczone do donic i do ziemi, ich wybór jest ogromny, jak nasion kwiatowych i wszelkich cebul. Wielu hodowców oferowało trawy, krzewy liściaste i iglaki, też drzewka. – Czego szukam? Chciałabym kupić ładne hortensje i alstroemerię, na razie mam byczki, dwa kolory, i begonię zwisającą. Co roku kupuję w tym miejscu, tu są zdrowe sadzonki i hodowca chętnie odpowiada na pytania o kwiaty i ich wymagania – usłyszeliśmy od pani Jadwigi.

***

My chcieliśmy zakupić kosmosy zwane warszawiankami, ale tych nie było, ani w części targowiska po prawej stronie, ani w głębi placu targowego. Ale… kto szuka, ten znajdzie. Natrafiliśmy na sprzedawcę starych przedmiotów, najczęściej naczyń domowych i stołowych, wszelkich ozdób z porcelany, z gliny, z mosiądzu. Dla poszukiwaczy starych przedmiotów to miejsce związane z dużymi emocjami, bowiem kartonów z wszelkimi starociami było tak wiele, że nie do policzenia.

– Mam tu przedmioty o różnych sygnaturach i z różnych krajów: z Niemiec, Holandii, Belgii, Francji, mam około 80 kartonów. Każdy tu znajdzie coś dla siebie, zależnie od upodobań – informuje nas sprzedawca, który na Grabówcu jest co niedziela i już od kilku tygodni. Naszą uwagę szczególnie zwróciły klosze żyrandolowe, porcelanowe talerze i dzbanki na kawę i herbatę. Z jednym, w kolorze kobaltu i z różami pośrodku przedmiotu oraz z talerzykiem z Bavarii, tzw. cebulakiem (10 zł za oba przedmioty), opuściliśmy niedzielne targowisko. Ale uwaga, kto chce poszperać w dziesiątkach kartonów, musi na tę czynność przeznaczyć trochę czasu.

GMD

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *