TO NIE JEST JESZCZE KAMPANIA WYBORCZA

Przybył do Pułtuska po raz pierwszy – kandydat na prezydenta RP Sławomir Mentzen, polityk KONFEDERACJI, dr nauk ekonomicznych, poseł. Przyjechał prosto z Makowa Mazowieckiego i chociaż mówił, że spotkanie z pułtuszczanami nie jest wizytą kampanijną, przedstawił swoją wizję silnej i bogatej Polski, bezpiecznej.
Mówił do zdecydowanej większości młodych ludzi zgromadzonych przy ratuszu: o rozbudowanej biurokracji, o wysokich podatkach, narzekał na UE i niewdzięczność Ukraińców, atakował kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.

S. Mentzen znany jest ze skrajnie liberalnych poglądów gospodarczych oraz konserwatywnego podejścia do spraw obyczajowych.

Towarzyszył mu Kamil Piórkowski, przewodniczący partii Nowa Nadzieja w okręgu siedlecko-ostrołęckim, organizator spotkania w Pułtusku, komplementujący Pułtusk i jego rynek.

– Te wybory mogą być początkiem nowej jakości dla naszego państwa, a dziś z nami jest człowiek, który ma zapał i odwagę, i ambicje, by nową Polskę nam stworzyć – usłyszeli uczestnicy spotkania. – Walczy konsekwentnie o to, co najważniejsze – o wolność, własność, sprawiedliwość, silną, bogatą Polskę. Jego program jest jasny: niższe podatki, mniej biurokracji, więcej wolności dla przedsiębiorców i zwykłych obywateli. Sławomir Mentzen rozumie, że nasza siła leży w naszej pracowitości, naszej innowacyjności, nie w socjalach i rozdawnictwie, jak to było za poprzedniej władzy i jak jest za obecnej władzy. Jako ekonomista doskonale wie, jak uwolnić potencjał naszej gospodarki, a jako przedsiębiorca doskonale wie, z jakim problemami muszą się borykać nasi przedsiębiorcy każdego dnia. Mentzen mówi wprost bez politycznych uników i fałszywych obietnic. Jego siła tkwi w szczerości i odwadze mówienia tego, czego inni boją się powiedzieć.

– Dzień dobry, Pułtusk. Nie dajcie się państwo zwieść, to nie jest jeszcze kampania wyborcza, żadne spotkanie wyborcze, wybory będą ogłoszone dopiero za tydzień, a będą 18 maja. Jesteśmy w trakcie prekampanii… To zwyczajne, niewyborcze spotkanie. Zaczęliśmy jeszcze na początku września, objechaliśmy siedemdziesiąt kilka miejscowości. Sporo się nauczyłem podczas tej trasy. Byliśmy w zasadzie wszędzie – na północy, południu, wschodzie i zachodzie kraju. I w każdym z tych miast zobaczyłem jedną rzecz – polskie miasta i miasteczka są czyste, schludne, zadbane i bezpieczne, że Polacy nie boją się wychodzić na ulice, nie boją się, że ktoś ich napadnie, pobije. To jest dla nas Polaków coś oczywistego, do tego przywykliśmy. Jak do Polski przyjedzie obcokrajowiec z Europy Zachodniej, to on mówi: ale u was jest czysto, bezpiecznie, jak wy to robicie. Jak to robicie, że te wasze miasta różnią się od naszych miast, gdzie są gangi emigrantów z całego świata, stosy śmieci na ulicach, bezdomni, narkomani – w Polsce tego nie ma. Przyczyna? W Polsce mieszkają przede wszystkim Polacy – mówił do zebranych Sławomir Mentzen, powitany głośnymi oklaskami.

Zebrani na rynku, popijając gorącą herbatę, chwalili spotkanie z Mentzenem i licznie ustawiali się do pamiątkowego selfie z kandydatem KONFEDERACJI.

Kazimierz Dzierżanowski

Komentarze