pultuszczak




Odkrywali zapomnianą historię

2015-06-30 6:25:52

Opowiada historyczka SKARGI Anna Krawczyńska: Uczniowie LO im. Piotra Skargi uczestniczyli w Grze Miejskiej Wielokulturowy Pułtusk. Cel – uświadomienie uczniom, że w historię Pułtuska i szkoły przez stulecia wpisywali się cudzoziemcy

W mieście mieszkali i uczyli w kolegium jezuickim m. in.  Włosi i  Hiszpanie. Od końca XVIII w. w Pułtusku zaczęli się osiedlać Niemcy, Żydzi i Rosjanie. Niezależnie od narodowości, wyznania czy stanu majątkowego mniejszości te, a przede wszystkim najliczniejsza i najdłużej obecna  – społeczność żydowska – stały się  nieodłączną częścią kultury i historii Pułtuska.
Inicjatorzy /organizatorzy  gry to uczniowie klasy I D  (społeczno – prawnej, przede wszystkim – Iga Kaliszuk, Mateusz Paradowski i Wojciech Dubaj), którzy  wiosną, pod kierunkiem trenerów z Fundacji Forum Dialogu,  odkrywali dzieje przedwojennej ludności żydowskiej Pułtuska, jej obyczaje i kulturę. Eksploracja historii pozwoliła im dotrzeć  do: synagogi czy kirkutu oraz  umożliwiła odkrycie pułtuskich korzeni  pianisty Artura Rubinsteina. Z pewnością pozostanie on w ich pamięci  dzięki zachowaniu  podczas inauguracyjnej sesji ONZ. Wtedy to Artur Rubinstein, który miał dać koncert dla przywódców światowych, zaprotestował przeciw nieobecności delegacji polskiej.  A była to wiosna `45 roku, kiedy ważyły się losy rządu polskiego  i suwerenności kraju.  Świadkowie wydarzenia wspominali słowa, które pianista wtedy wypowiedział: “Tutaj, w tej sali, chcecie robić… urządzić szczęśliwą przyszłość świata. Brakuje mi chorągwi Polski, za którą walczyliście. Ja tego nie mogę tolerować. Ja wam zagram hymn polski. I proszę wstać!”.  Demonstracja  Rubinsteina była bardzo  wymowna –  w sesji uczestniczył  ambasador  radziecki.

Start wyznaczono w LO,  gdzie w  1905 r. uczniowie  rozpoczęli strajk, protestując przeciwko rusyfikacji. Wśród jego organizatorów  byli także uczniowie żydowskiego pochodzenia: Abram Cypkin i Marian Rezenblum, ” Jumba” .  Kolejny punkt to  Muzeum Regionalne, gdzie znajdują się: Księga Pamięci Żydów Pułtuskich i hebrajskie pieczęcie żydowskich przedsiębiorców.  Zaś w  zbiorach Archiwum  zgromadzone są  informacje o  uczniach pułtuskich szkół, także tych  ” wyznania mojżeszowego” oraz akta metrykalne i stanu cywilnego  gmin żydowskich.

Na trasie Gry była również  ulica Kotlarska, gdzie znajduje się pomnik pamięci Żydów, ofiar II wojny świtowej i Holocaustu. Jak nakazuje żydowska tradycja, drużyny złożyły tam kamienie, jako znak szacunku i pamięci.  Przy tej samej ulicy znajdowała się synagoga i cheder .

Dzięki pracownikom PBP uczniowie poznali tragedię Żydów podczas okupacji.  W pamięć zapadła im szczególnie opisana przez K.  Nickiego,  śmierć rabina Kaftala. We wrześniu `39 r. Niemcy wygnali  Żydów m. in. do Wyszkowa. Przez most pozwolili przejść tylko kobietom z dziećmi. Mężczyźni musieli przepłynąć Narew.  Ponieważ rabin Kaftal nie potrafił pływać ,  dwaj młodzi chłopcy z klubu pływackiego wzięli go pod ręce i razem z nim przepłynęli rzekę. Niemcy kazali im przepłynąć Narew  jeszcze dwa razy. Kiedy zmęczeni  pływacy dotarli do brzegu,  cała trójkę zastrzelono.

   Gra nie mogłaby się odbyć, gdyby nie życzliwość i pomoc  państwa:  Anny Henrykowskiej, Bożeny Potyraj i  Krzysztofa Wiśniewskiego. 

Komentarze

1 komentarz

  1. ewa odpowiedz

    A może by tak zorganizować patriotyczną grę miejską śladami Wyklętych pani profesor?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *