pultuszczak




Obwodnica przetnie ogródki

2019-04-10 10:53:53

Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad wybrał do realizacji wariant I

W dniu sesji Rady Miejskiej, czyli w środę 27 marca, burmistrz Wojciech Gregorczyk wrócił ze spotkania w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zadecydowano tam o wyborze wariantu obwodnicy Pułtuska, który ma być realizowany. Zapowiadano to na ubiegłorocznym, kolejnym już spotkaniu z mieszkańcami. Ostateczny przebieg obwodnicy miał zostać wybrany w I kwartale 2019 roku. Dokonała tego komisja, do której zaproszono również przedstawiciela pułtuskiego samorządu. Decyzję wydał jednak generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad, wspierany przez członków komisji, dyrektorów departamentów, analizując uwarunkowania i opinie mieszkańców. Te, jak zapowiadano, były brane pod uwagę, ale nie decydujące.

W jakim stopniu brano je pod uwagę? Trudno w tej chwili powiedzieć czy w ogóle, skoro jak pamiętamy, mieszkańcy i radni miejscy w oficjalnie podjętym stanowisku wyraźnie opowiadali się za wariantem II, najbardziej oddalonym od miasta.Wariant ten zapewniał rozwój, oddalał zanieczyszczenia komunikacyjne. Radny Michał Kisiel słusznie podkreślał wtedy, że różnica długości między wariantem I i II to tylko około 600 metrów. Zważywszy, że obwodnica ma mieć około 17 km, jest to różnica jest naprawdę znikoma.

Obecny na tamtej sesji jako przedstawiciel pułtuskich działkowców Lucjan Buczyłko podkreślał, że wariant I, przebiegający przez ogródki działkowe jest nie do przyjęcia dla ludzi, którzy zagospodarowywali ten teren przez lata. Posiada on również infrastrukturę techniczną, a w przypadku likwidacji ogródków działkowych, gmina będzie zobligowana do zrekompensowania właścicielom poniesionych strat.

WARIANT I przebiega bliżej Pułtuska niż II – przez tereny niezabudowane, dolinę rzeki Niestępówki, do skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 571. Tutaj mamy drugi węzeł drogowy – Jeżewo, który umożliwia wjazd do centrum Pułtuska. Dalej droga biegnie w kierunku północnym przez obszary niezabudowane, następnie na skrzyżowaniu z drogą powiatową przebiega przez obszar istniejących ogródków działkowych. Dalej mamy skrzyżowanie z drogą wojewódzką 618 w kierunku Ciechanowa – węzeł Moszyn. Droga biegnie przez obszary rolne, przybliża się do istniejącej krajowej 61, aż do węzła Lipa. Nowy przebieg będzie miała droga krajowa 57 (teraz biegnąca przez Kleszewo, Przemiarowo, w kierunku Makowa Maz.), ponieważ w ramach projektu budowy obwodnicy Pułtuska, zostanie zbudowany nowy odcinek tej drogi, łączący się z obwodnicą właśnie w węźle Lipa.

Dla jednym wybór wariantu I jest całkowitą porażką i powątpiewają w sens tych wszystkich spotkań, ankiet, konsultacji społecznych. Dla innych to częściowy sukces, gdyż największe obawy mieszkańców budził wariant I A przebiegający w granicach miasta. Obwodnica miasta w mieście (mówiąc ogólnie na wysokości ulicy Słonecznej, przed fortami). Nie akceptowany przez mieszkańców, bo kto chciałby się osiedlić przed lub za obwodnicą? Wariant ten był najbardziej ekonomiczny dla inwestora, ale blokował rozwój miasta w kierunku zachodnim.

Od momentu opracowania poszczególnych wariantów i rozpoczęcia konsultacji społecznych, na facebooku funkcjonuje prężnie działająca grupa pod nazwą Obwodnica Pułtuska. Swoje poglądy wymieniają tam mieszkańcy mocno zainteresowani sprawą tej kluczowej dla miasta inwestycji. Dziękował im na wyżej opisywanej sesji Rady Miejskiej przewodniczący Ireneusz Purgacz, podkreślając ich ogromne zaangażowanie i fakt, że dostarczyli radnym materiały do analizy i dyskusji. Leszek Makowski, obecny na sesji, jest autorem opracowania Obwodnica Pułtuska, jakie radni otrzymali radni w materiałach. Po wybrani wariantu I przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, bardzo aktywny członek grupy Marcin Raheb napisał:

W związku z dzisiejszymi informacjami o wybranym wariancie nr 1 na obwodnicę Pułtuska mogę subiektywnie stwierdzić, że jesteśmy w połowie drogi i osiągnęliśmy połowiczny sukces. Zarówno mieszkańcy, jak i Pan Burmistrz, Rada Miasta, Pan Starosta oraz Rada Powiatu jednogłośnie opowiedzieli się za wariantem nr 2. Projektanci i Inwestor wykorzystali jednak metodę oceny skoków narciarskich, czyli skrajne warianty zostały odrzucone. Z dwojga złego lepszy wariant 1 niż 1A nie mniej jednak da to miastu oddech, ale nie da swobody rozwoju na kolejne dekady. Reasumując, wybór wariantu to nie jest jeszcze podpisana umowa, także nie składajmy broni i rozmawiajmy dalej z inwestorem, przedstawiając merytoryczne argumenty, które wpłyną na oddalenie obwodnicy najdalej od granic miasta. Tym samym dziękuję Wszystkim Mieszkańcom Pułtuska, którzy zaangażowali się proces wyboru obwodnicy, wyrażali swoje opinie i brali udział w spotkaniach nt. wyboru wariantu obwodnicy miasta. Dziękuję również Panu Burmistrzowi, Panu Staroście, Radzie Miasta i Radzie Powiatu. Jak widać w grupie siła, także pokażmy inwestorowi, że to mieszkańcy wiedzą, co jest najlepsze dla nas samych i dla rozwoju miasta Pułtusk.

Nie chcemy studzić zapału grupowiczów i oczywiście nie zachęcamy do składania broni w negocjacjach z inwestorem i projektantami. Wybór wariantu do realizacji oznacza jednak, że żadnych dodatkowe wnioski co do głównego przebiegu obwodnicy raczej nie będą brane pod uwagę. Dyskutować na ten temat próbował zresztą na spotkaniu w Generalnej Dyrekcji burmistrz Wojciech Gregorczyk i jak sam stwierdził, na nic się to zdało, bo na tym etapie pewne decyzje już zapadły. Tak więc, musimy się cieszyć tym co mamy, choć trudno tego wymagać od działkowców, przez których ogródki ma przebiegać trasa. Wszystkim innym przypominamy, że jeśli wszystko pójdzie bezproblemowo, to rozpoczęcie robót byłoby w końcówce roku 2022 i potrwają one do mniej więcej 2025 roku. Jeśli natomiast po drodze będą odwołania i problemy, inwestycja może się przedłużyć rok czy dwa lata. Są i tacy, którzy w realizację pułtuskiej obwodnicy nie wierzą. Może jednak tym razem się uda…

Komentarze

1 komentarz

  1. Anonim odpowiedz

    Szkoda, że lata pracy ludzi będą zmarnotrawione. Można wykonać wariant nr 2. Ogródki to teren zielony więc może łaskawym okiem zerknie na to nasz minister. W końcu nr 2 dłuższy niecałe 600 m.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *