pultuszczak




Nie dajcie się nabrać!

2016-11-30 4:53:54

Ostatnio pisaliśmy o pięknym wydarzeniu, gdy to przedszkolaki przekazały książki i zabawki dla pacjentów oddziału dziecięcego pułtuskiego szpitala. To jak na razie jedyna oficjalna zbiórka rzeczowa organizowana w ostatnim czasie. Wszystkie inne trzeba dokładnie sprawdzać!

W zeszłym tygodniu, czytelnik powiadomił nas o dziwnej praktyce zbierania pieniędzy, rzekomo na oddział dziecięcy pułtuskiego szpitala. Wszystko odbywało się w taki sposób, że dzwoniono do mieszkańców, prawdopodobnie tych którzy prowadzą na naszym terenie działalność gospodarczą, zachęcając ich do finansowego wsparcia pułtuskiego szpitala. Jeśli się zgadzali, przyjeżdżał kurier z przesyłką, która zostawiał u darczyńcy (dyplom, certyfikat, podziękowanie za wpłatę?) i odbierał pieniądze. Osobie, która zawiadomiła nas o całej, od początku podejrzanej akcji, wyświetlił się telefon pani, która do niej dzwoniła. Oddzwoniliśmy na ten numer, podając się za pracownika szpitala, z pytaniem kto i na jakiej podstawie upoważnił dzwoniąca do zbierania datków na pułtuski szpital. Pani stwierdziła, że za chwilę oddzwoni jej szef. Tak się oczywiście nie stało. Potem już nie odbierała telefonu.
Chcąc potwierdzić nasze podejrzenia, skontaktowaliśmy się również z dyrektorem Szpitala Powiatowego Gajda Med Robertem Gajdą. Ten oczywiście zaprzeczył, jakoby z inicjatywy podległej mu jednostki była prowadzona jakakolwiek zbiórka. Ostrzegamy więc przed wpłatami na niewiadomy cel, komuś kto naszemu szpitalowi nie przekazał ani grosza! Osoby, które już to zrobiły, prosimy o kontakt z naszą redakcją, pod numerem 23 691 90 22, gdyż sprawą zainteresowaliśmy już pułtuską policję, a ta potrzebuje konkretnych dowodów oszustwa.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *