pultuszczak




NASZE WILKOWYJE: Kampania niewyborcza

2025-02-09 8:33:10

Odkąd Kozioł został Prezydentem, a Czerepach Premierem wszyscy politycy omijają Wilkowyje. To znaczy jeszcze z rok, dwa przyjeżdżali, bośmy się zrobiły modne, ale teraz już nie. I to nas zastanawia. Czy Wilkowyje takie straszne, czy politycy tacy lękliwi, czy też uznali nas za ałt of tacz-a, albo że wizyta w Wilkowyjach pecha przynosi. Po prawdzie może tak być, odkąd taki jeden kampanię Kozioła skopiował i wypuścił reklamówkie „Wiemy jak to zrobić” zupełnie jak Kozioł i się potem pół Polski z niego śmiało. Ale chyba nie, bo teraz taki drugi kampanię na ławeczce naszej prowadzi. To znaczy nie na naszej, bo by go nikt nie wpuścił, tylko se własną zrobił i po Polsce z nią jeździ, a gdzie zajedzie, to udaje że jest w Wilkowyjach, tylko że u nas nigdy nie był. Więc może się boją? Ale czego? My ludzie przyjazne. Owszem mordę potrafimy obić, ale tylko Czerepachom i innym gnidom maści wszelakiej, więc jak ktuś przyzwoitości trochu ma, to bać się nie powinien. Zaczęli my się głębiej wkminiać i się okazało, że jednak Wilkowyje trochu straszne są. No bo nasz Biskup jak nie Biskup, życiowy i człowieka rozumiejący, od przepychu stroni, a nieprawość wszelką Michałową jak mieczem ognistym wypala, no i do tego palma mu w ogóle nie odbiła. Nadal na starej plebanii mieszka, w szklarni pomidorki malinowe hoduje i potem potrzebującym witamin rozdaje, zelówki ma zdarte, bo jak mówi na co dzień elegancja w Wilkowyjach się nie sprawdza, a przy tym rzadką mieszankę w sobie utrzymał, godności i człowieczeństwa, co się w każdej ścieżce kariery zazwyczaj rozmywa, a w takiej co na pouczaniu innych się zasadza, to już w ogóle.

Albo taka Michałowa. Nos na kłamstwa ma jak świnia na trufle. Nie oszukasz, nie przegadasz, nie przekrzyczysz. No bat na polityków. Potem Lucy, co z Nowego Jorka do nas przyjechała, więc światowca przy niej nie odegrasz. Potem Kusy, co mądrala jest oczytany i ogólnie życiowo kumaty, bo jak to mówią, z sukcesu nic się nie nauczysz, a z porażki – wszystkiego. A porażek Kusy ma od pyty, więc mądry się zrobił nadzwyczajnie. Potem ksiądz Maciej, co pod pseudonimem książki filozoficzne pisze, co ich nikt nie rozumie, nawet Biskup, tylko Solejukowa. O Solejukowa! Habilitację ma, co roku nowego języka się uczy dla rozrywki, a czyta tak, że na stronę ledwo spojrzy, to już wszystko zapamiętała. Czyli koszmar dla męża i kampaniujących polityków. Albo Witebski – co ekspertem od kobiecego serca jest i do tego ma zwyczaj paskudny, że kogo spotka, to go potem w książkach opisuje. No i na koniec były Prezydent, były Premier i ćwierć tuzina byłych ministrów. W sumie – nie dziwota, że omijają.

A my by byli ciekawi o parę rzeczy zapytać, o której w kampanii polityki nie mówią, bo jak tłumaczy Kusy, to nie jest kampania wyborcza, tylko niewyborcza. Nie starasz się udowodnić, że ty będziesz prezydentem najlepszym, tylko że konkurent będzie najgorszym. Więc nikt nie mówi o sobie, tylko o przeciwniku. Żeby jeszcze co dobrego powiedział. Ale nie. Z jednej strony lelija, a z drugiej łajdak. I abarotno. A przecież w życiu tak nie ma. Więc by się naszym politykom test ławeczki przydał, ale nie taki, że se polityk ławeczkę własną po kraju wozi, tylko że z nami na prawdziwej siada. I gada. Godzinę, dwie, trzy – ile potrzeba, by zrozumieć z jakiej gliny ulepiony i czy byś córkę na zabawę do remizy z nim puścił, czy nie. I co on w tej Polsce naprawdę zrobić chce, bo z mediów to się tylko dowiesz czego nie chce. A mianowicie nie chce, by wygrał konkurent.

Ale jak to zrobić, żeby polityk się nie bał do Wilkowyj przyjechać, gdzie oprócz nas, zwykłych ludzi, takie rarogi jak Kusy i Solejukowa, Lucy i Biskup, Michałowa i ksiądz Maciej po drodze się wałęsają? Osobno, w parach, a w niedzielę, to nawet wszyscy na raz, jak z kościoła wychodzą. A do tego jeszcze Babka… No masakra.

Ale Polak potrafi, więc wyjście my znaleźli. Na czas kampanii przesunie się ławeczkę do Dopiewa. Myślicie, że ktoś przyjedzie?

Pietrek

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *