pultuszczak




Jak się żyje w jednym z najbogatszych powiatów w Polsce?

2024-08-30 9:50:36

Na przełomie lipca i sierpnia opublikowaliśmy, w ślad za Starostwem Powiatowym, informację podaną w piśmie “Wspólnota” Samorządu Terytorialnego z której wynikało, że powiat pułtuski ma 10 pozycję na liście najbogatszych powiatów w Polsce.

Mamy w kraju 314 powiatów (i 2.477 gmin), więc lokata na dziesiątym miejscu to informacja bardzo budująca – podaliśmy ją w pełnym brzmieniu, powstrzymując się tymczasem od redakcyjnych komentarzy czy ocen. Jednak rolą, zadaniem i ustawowym obowiązkiem prasy i pozostałych mediów publicznych jest zapewnienie informacji pełnej, prawdziwej, rzetelnej i bezwzględnie przejrzystej dla zwykłego obywatela. Wracamy zatem do tego tematu, dodając do “rankingu najbogatszych powiatów” kolejne zestawienia statystyczne.

Zacznijmy od rzutu oka na strony słownika języka polskiego PWN, aby sprawdzić znaczenie słowa “najbogatszy” (stopień najwyższy od przymiotnika bogaty): posiadający duży majątek, duże dochody, zamożny”. Nie chcemy się czepiać słów – jednak próbujemy ustalić, co składa się na tę naszą powiatową zamożność. Bardziej znaczące jest zdecydowanie to, jak się pułtuszczanie czują, żyjąc w jednym z najbogatszych powiatów.

Okazuje się, że w tym samym czasie powstawały inne zestawienia statystyczne, z których można się wiele dowiedzieć w tym temacie.

Zacznijmy od corocznego opracowania przygotowanego przez największe w Polsce i najpopularniejsze źródło wiadomości dotyczących działań jednostek samorządu terytorialnego, czyli Serwis Samorządowy Polskiej Agencji Prasowej. To coroczne badanie, realizowane od kilku lat, pod nazwą “Gmina Dobra do Życia” z określeniem “wartości wskaźnika jakości Życia”. Po raz kolejny stworzono ranking dla każdej z 2.477 gmin w Polsce. W podanej na stronie Serwisu Samorządowego informacji czytamy:

Ranking został opracowany na podstawie 63 wskaźników cząstkowych. Zbadano m.in. dostępność zieleni, walory estetyczne krajobrazu oraz zanieczyszczenie środowiska, wydatki inwestycyjne, jakość dróg, sieci wodociągów i kanalizacji, poziom edukacji, liczbę żłobków i przedszkoli, a nawet zasoby bibliotek. Wszystkie wskaźniki po przeliczeniu dały Wskaźnik Jakości Życia, a jego wartość stała się podstawą lokaty w rankingu – im wyższa, tym wyższe miejsce.

Zatem im wyżej na liście 2477 polskich gmin – tym bardziej mieszkańcy są zadowoleni z życia w tej właśnie gminie. Im pozycja w rankingu bardziej oddalona – tym bardziej powszechne jest niezadowolenie z jakości życia. Sprawdziliśmy wyniki gmin z naszego powiatu za 2023 r.

Najwyższa pozycja w zestawieniu, czyli nr 1 w Polsce ma Gmina Kleszczów w województwie łódzkim. Tak jakość życia oceniono najlepiej. Najwyższe lokaty w ocenie jakości życia na Mazowszu uzyskały Gminy: Podkowa Leśna, Izabelin i Michałowice.

Jak wypadły Gminy powiatu pułtuskiego?

proporcjonalny poziom niezadowolenia

z jakości życia

Gmina Pułtusk, pozycja 1737 70,1%

Gmina Obryte, pozycja 1751 70,7%

Gmina Pokrzywnica, pozycja 2234 90,2%

Gmina Zatory, pozycja 2295 92,7%

Gmina Świercze, pozycja 2316 93,5%

Gmina Winnica, pozycja 2380 96,1%

Gmina Gzy, pozycja 2408 97,2%

Jak by tego było mało, sprawdziliśmy jeszcze jedno zestawienie – opublikowany przez Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej raport obrazujący, w których powiatach występują największe problemy dłużników. Jak czytamy w raporcie:

na koniec 2022 roku, według danych Krajowego Rejestru Długów, Polacy mieli 44,4 mld zł długów. Niespłacone raty kredytów i pożyczek, przeterminowane rachunki za telefon, telewizję, internet, mieszkanie, prąd czy gaz, zaległe alimenty i opłaty sądowe zgromadziło 2,3 mln dłużników z całej Polski.

Skupiliśmy się w tym raporcie wyłącznie na województwie mazowieckim, w którym mamy 42 powiaty, i zapoznaliśmy się z listą DZIESIĘCIU NAJBARDZIEJ ZADŁUŻONYCH POWIATÓW NA MAZOWSZU.

Okazuje się, że pozycję 7 w rankingu 10 najbardziej zadłużonych powiatów na Mazowszu zajmuje powiat pułtuski, w którym: według danych Krajowego Rejestru Długów, zadłużenie na 1000 mieszkańców wynosi tutaj 1 386 431 zł. Odnotowano 2 815 dłużników. Oznacza to, że średnio 5,57 % mieszkańców jest zadłużonych. Średnie zadłużenie dłużnika wynosi 24 900 zł.

Próbujemy zrozumieć, co tak naprawdę wynika z tych wszystkich informacji. Nasuwają się różne,dość nieoczywiste wnioski. Dla przykładu temat bezrobocia – jak podaje Główny Urząd Statystyczny (dane na koniec 2023 r): w powiecie pułtuskim na 1000 mieszkańców pracują 153 osoby. Jest to znacznie mniej od wartości dla województwa mazowieckiego oraz znacznie mniej od wartości dla Polski. 61,0% wszystkich pracujących ogółem stanowią kobiety, a 39,0% mężczyźni. Bezrobocie rejestrowane w powiecie pułtuskim wynosiło w 2023 roku 13,3% (13,3% wśród kobiet i 13,3% wśród mężczyzn). Jest to znacznie więcej od stopy bezrobocia rejestrowanego dla województwa mazowieckiego oraz znacznie więcej od stopy bezrobocia rejestrowanego dla całej Polski.

No tak, ale skoro powiat pułtuski jest jednym z dziesięciu najbogatszych w Polsce, to bezrobocie na poziomie 13,3% wydaje się absolutnie zrozumiałe. Bo niby dlaczego mieszkańcy tak bogatego powiatu mieliby się masowo budzić do pracy przed południem, prawda? Kto bogatego zmusi do pracy? Jednak trochę niezrozumiałe jest przy tym to, że pułtuszczanie najwyraźniej dość powszechnie nie radzą sobie ze spłatą swoich indywidualnych zobowiązań finansowych. A do tego wnioski płynące z rankingu oceny jakości życia w gminach naszego powiatu. Absolutnie dramatycznej oceny…

Czyżbyśmy byli społecznością roszczeniową i wręcz cyniczną? Żyjemy w jednym z najbogatszych powiatów, a jakość życia w gminach powiatu oceniamy zgoła najgorzej w całym kraju. Ciekawe – prawda?

Starosta Pułtuski, opisując swoje sukcesy w zarządzaniu powiatem, powiedział, że … przez pięć lat minionej kadencji władze powiatu musiały podejmować niełatwe decyzje, często szukając dobrych rozwiązań na rzecz rozwoju samorządu /…/ Powiat Pułtuski stara się prowadzić politykę zrównoważonego rozwoju, planując dochody realnie, a wydatki realizując efektywnie.

Panie Starosto, powiemy Panu, jak wyobrażamy sobie najbogatszy powiat w Polsce. To taka mała ojczyzna, w której nikt, przez lata i bezskutecznie nie zgłasza konieczności budowy czy choćby remontu drogi. W takim powiecie nie stanowi żadnego problemu zapisanie dziecka do publicznego żłobka czy przedszkola. Żadnego problemu – i nie trzeba mieć żadnych znajomości – wystarczy mieć dziecko. Do lekarza specjalisty nie czeka się w kolejce po kilkanaście miesięcy czy nawet przez lata. To taki powiat, który nie bije rekordów w liczbie samobójstw, bo najłatwiej o depresję i załamanie w biedzie, bez realnej szansy na dostępność wsparcia psychiatry. W bogatym powiecie pomoc społeczna pracuje sprawnie, skutecznie, w oparciu o wykwalifikowany, dobrze opłacany personel. To taki powiat, w którym rodziny i seniorzy mają prawdziwe oparcie społeczne. To powiat, w którym nie ma powodów do narzekania na transport publiczny, w którym bezwzględnie chroni się środowisko i robią to fachowcy. Do najbogatszych powiatów ściągnięto inwestorów, przedsiębiorców, którzy zapewnili miejsca pracy, a to skutkowało kolejnymi inwestycjami i realnie wzbogaciło lokalną społeczność. Tu istotna uwaga Panie Starosto: ci inwestorzy sami nie przyszli – trzeba było za tym, chodzić, zachęcać i stwarzać lokalnie korzystne warunki do rozwoju przedsiębiorstw. W administracji takiego modelowego powiatu pracują kompetentni urzędnicy, których zatrudniono wyłącznie z uwagi na najwyższe kompetencje, a nie towarzyskie powiązania.

W podsumowaniu: powiat nie staje się bogaty od tego, że się tak o nim z dumą mówi czy pisze. W takim powiecie nie wychwala się władzy – podmiotem jest społeczność, bo to ludzie wypracowują dobrobyt. A jak już powiat pułtuski stanie się rzeczywiście regionem zamożnym i cenionym z jakości życia, to nie zapomnimy podziękować władzom za mądre i sprawne zarządzanie. Lecz to najwyraźniej jeszcze nie teraz.

ZCZ

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *