pultuszczak




Krajobraz po pożarze

2023-03-01 1:20:56

Radni dopytują, burmistrz wyjaśnia

Przypomnijmy, że pożar nowego, oddanego do użytku w zeszłym roku, przedszkola w Przemiarowie wybuchł w nocy z 13 na 14 lutego. Jego dogaszanie trwało jeszcze 14 lutego, w godzinach rannych. Zniszczenia budynku, szczególnie dachu, są znaczne, udało się natomiast uratować większość sprzętu, wyposażenia edukacyjnego, jak również wyposażenia kuchni.

Oto garść informacji przekazanych radnym przez zastępcę burmistrza Mateusza Miłoszewskiego na ubiegłotygodniowej sesji. Jak wygląda krajobraz po pożarze, który burmistrz Gregorczyk, widząc straty, nazwał katastrofą?

Jest już decyzja powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o wyłączeniu budynku z użytkowania, oczywiście ze wskazówkami dotyczącymi zabezpieczenia i koniecznych ekspertyz. Policja, po raporcie straży pożarnej, prowadzi postępowanie pod nadzorem prokuratora, aby ustalić przyczyny pożaru. Szkoda została już zgłoszona do ubezpieczyciela i trwa procedura ubezpieczeniowa. Przedszkole było ubezpieczone na kwotę dwóch i pół miliona złotych. Ubezpieczyciel w zeszłym tygodniu miał wykonywać oględziny na miejscu, zażądał też szeregu dokumentów. Wyraził jednak zgodę na zabezpieczenie otoczenia budynku, pracownicy PPUK już w środę uprzątali teren wokół. W dniu sesji trwało też zabezpieczanie dachu przed dalszą degradacją, czego podjął się  główny wykonawca.

Pożar  wybuchł na poddaszu i jak stwierdził zastępca burmistrza, konstrukcja budynku nie wygląda źle, ale ostatecznie ocenią to eksperci. Dopiero na podstawie ich opinii zostaną oszacowane potrzeby i kosztorys remontu.

W środę po pożarze odbyło się posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego Gminy Pułtusk. Burmistrz uruchomił rezerwę w wysokości 200 000 zł na najpilniejsze potrzeby po pożarze i zabezpieczenie budynku

Do przemiarowskiego przedszkola uczęszcza 48 dzieci w dwóch grupach. Zaraz po pożarze o sytuacji zostało powiadomione kuratorium oświaty oraz rodzice przedszkolaków. W czasie ferii na tak zwane dyżury przedszkolne uczęszczało 16 dzieci. Rodzice większości zorganizowali opiekę na pozostałe feryjne dni, tylko jedno dziecko skierowano do pułtuskiego przedszkola. Zaczęła się praca nad adaptacją dwóch pomieszczeń szkolnych, do których po feriach będą tymczasowo uczęszczać przedszkolaki. Sale uzyskały pozytywną opinię Sanepidu i Straży Pożarnej, wyposażono je zgodnie z potrzebami młodszych dzieci i oddzielono od pozostałych pomieszczeń szkolnych. Mają również oddzielne łazienki.

O wyżywieniu dzieci pisaliśmy już w poprzednim numerze. Uczniowie będą mieli dowożone obiady z pułtuskiej Trójki, a przedszkolaki z Przedszkola nr 5.

W trakcie dyskusji, radny Bogdan Pieńkos zadał ważne w tej sytuacji pytanie o istnienie systemu przeciwpożarowego w nowym budynku przedszkolnym,który został przecież ukończony w zeszłym roku i miał szczególne przeznaczenie – przebywały w nim maluchy. Uzyskał odpowiedź, iż w przedszkolu były jedynie czujki dymowe, nie zostało natomiast włączone do centralnego systemu przeciwpożarowego, bo nie było takiego wymogu. Radny nie krył zaskoczenia. Sam stawiał budynek 2 lata temu i gdy pojawił się ogień od pieca, dzięki takiemu systemowi uniknął pożaru i strat, bo na miejscu zaraz pojawiła się zaalarmowana ochrona.

No cóż, teraz na tego typu rozważania jest już za późno. Trzeba liczyć na szybką wypłatę odszkodowania, odbudowę przedszkola i powrót dzieciaków do tak długo wyczekiwanych, nowoczesnych, pięknych pomieszczeń. O dalszych ustaleniach w tej sprawie będziemy oczywiście informować.

Zdjęcia z akcji gaśniczej pochodzą z fb OSP Głodowo.

Ed


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *