PUŁTUSK JEST W NASZYM DNA
2021-02-09 3:55:34
Akademia Humanistyczna odeszła do przeszłości, z nią liczni studenci, życie kulturalne, goście z kraju i ze świata. Wśród nich bywał Joseph Malovany (ur. w 1941r.), nazywany Pavarottim synagogi, któremu UCZELNIA ofiarowała Honorową Katedrę Kultury Żydowskiej przy Instytucie Kultury Europejskiej WSH imienia Aleksandra Gieysztora w Pułtusku
Tym samym uczciła Malovanego oraz jego pułtuską rodzinę, przodków, którzy żyli na naszej ziemi, pośród nich ojca Josepha, który jako młodzieniec wyemigrował z Pułtuska, z Polski. To on opowiadał synowi o rodzinnym miejscu i o Polsce. Jego słowa tak zapadły w pamięci dziecka, że Polska już na zawsze kojarzyła się Josephowi “jako jakieś miejsce w niebie”.
Joseph Malovany to jeden z najsłynniejszych kantorów (po hebrajsku chazan), związany z najświetniejszą synagogą przy Piątej Alei na nowojorskim Manhattanie. Kantor musi posiadać głęboką wiedzę muzyczną, dogłębne zrozumienie Tory, wyjątkową duchowość, najwyższe standardy etyczne i – oczywiście – wielki talent muzyczny. Wszystkie te przymioty skupił w sobie kantor Malovany, tenor. Muzyczny świat na całym globie podnosił walory głosowe Pawarottiego synagogi. Jego głos oceniany jest jako “przepotężny, piękny i pełen ekspresji”, jako “mocny i heroiczny”.
Malovany często odwiedzał “kraj lat dziecinnych” swego ojca, Pułtusk i Polskę. Modlił się w Jedwabnem i w Pułtusku – tu podczas odsłonięcia pomnika poświęconego pułtuskim Żydom przy alei Jana Pawła II, śpiewał w Częstochowie, Lublinie, Wrocławiu, Warszawie, też w Pułtusku.
Pułtusk… Aleja JPII – tu 5 lipca 2012 roku odbyła się ceremonia odsłonięcia pomnika usytuowanego na niezabudowanej części działki cmentarnej, gdzie do czasu wybuchu II wojny światowej grzebani byli członkowie pułtuskiej społeczności żydowskiej. Pomnik powstał z inicjatywy Akademii Humanistycznej, z udziałem firmy ISBUD, a zaprojektował go Wojciech Henrykowski, który w swym dziele wykorzystał fragmenty macew.
Uroczystość ściągnęła do Pułtuska wielu gości, przede wszystkim Żydów wywodzących się z Pułtuska i ich potomków. Przed pomnikiem stanął wówczas Joseph Malovany i jego stryjeczna siostra Zafrira Malovany – Shmukler, która tak pięknie mówi o Pułtusku: “Pułtusk uważam za centralne miejsce dla wszystkich Żydów, którzy się w nim urodzili, a teraz są w Izraelu czy USA. Każdy Żyd, którego rodzina pochodzi stąd, jest połączona specjalną nicią z tym miejscem. Dla nas, Żydów, nasze korzenie, pochodzenie jest częścią naszej osobowości, jest w naszym DNA i zawsze będzie w nas”.