Przygotowujemy PRZEDSTAWIENIE DYPLOMOWE
2022-04-24 12:10:45
Z AKTOREM i REŻYSEREM, TAKŻE PROWADZĄCYM WARSZTATY TEATRALNE W MCKiS -ARTUREM BEDNARKIEM – ROZMAWIA GRAŻYNA M. DZIERŻANOWSKA
Panie Arturze, cieszy mnie, że Pan nie tylko doskonały aktor oraz reżyser, ale i człowiek ciekawie i ze znawstwem prowadzący warsztaty aktorskie/teatralne. Przeczytałam, że takie odbyły się dla dzieci ze szkoły imienia Klaudyny Potockiej, na początku marca. Odkąd je Pan prowadzi? I czy tylko dla dzieci? I czy będzie kontynuacja tych – jakże potrzebnych – spotkań?
Wspomniane przez panią zajęcia zostały przeprowadzone dla uczniów klasy II B Publicznej Szkoły Podstawowej im. Klaudyny Potockiej w Pułtusku. Uczniowie ci mieli w szkole cykl lekcji pod tematem “Spotkania z teatrem” i ich częścią były zajęcia w Miejskim Centrum Kultury i Sztuki w Pułtusku. Były to jednorazowe zajęcia dostosowane do tematu lekcji i wieku uczestników. Starałem się przybliżyć dzieciom tajniki pracy aktora, ale także innych zawodów teatralnych, takich jak: scenograf, kostiumograf, inspicjent, itd. Zajęcia składały się z wykładu, warsztatów i zwiedzania. Wcześniej zorganizowane zostały także warsztaty dla młodzieży ze szkoły w Gzach biorącej udział w projekcie “Ludzie i Konie” w ramach programu “Równać Szanse – Małe Granty”, w którym uczestniczyła również Gminna Biblioteka Publiczna w Gzach. Warsztaty te przeprowadziłem z nimi, gdy przygotowywali przedstawienie zatytułowane “Koń w Butach”. Z kolei systematycznie w naszym Miejskim Centrum Kultury i Sztuki w Pułtusku, prowadzę zajęcia – “Teatr Dziecięcy”, którego uczestnikami są dziewczynki w wieku 8+ (tak złożyło się, iż w tym roku jest to grupa całkowicie żeńska). Spotkania rozpoczęliśmy we wrześniu 2021 roku od teorii i ćwiczeń. Działamy według uproszczonej, odpowiedniej dla wieku kursantów, ale jednak metody Stanisławskiego, w której to aktor potrafi wyobrazić sobie wszystko “cieleśnie”. Zastanawia się i tworzy obraz siebie w zadanej scenariuszem sytuacji. Jednocześnie jest gotowy na odbieranie bodźców i dokonanie improwizacji. Założyłem sobie, że chcę, aby dziewczynki, jako aktorki opierały się na wyobraźni, obserwacji, doświadczeniach z własnego życia oraz reagowały na siebie, tzn. na grę partnerki/partnera. Co z tego wyniknie, przekonamy się w czerwcu tego roku, ponieważ przygotowujemy “przedstawienie dyplomowe”, a będzie to “Brzydkie Kaczątko” w wersji, która trochę różni się od oryginału. Proszę śledzić aktualności w sieci, na stronie MCKiS Pułtusk oraz na profilu facebookowym Centrum. MCKiS wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniom lokalnej społeczności szkolnej i zawsze jest możliwość zamówienia jednorazowych zajęć teatralnych. Jak przebiega takie spotkanie, ile trwa? Co uczniowie z niego wynoszą? W jaki sposób można się na nie… zaprosić? Czas trwania spotkania zależy od zainteresowanych. Jesteśmy w stanie dopasować zajęcia do zamówienia zainteresowanych. Ich charakter też zależy od zamówienia. Mogą to być warsztaty, wykład, bądź wykład z elementami ćwiczeń, a te z kolei mogą dotyczyć szerokiego zakresu tematu teatru, albo wąsko wyspecjalizowane. Jak to mówią : “jak sobie Stryjenka życzy”. Mam nadzieję, że uczniowie wynoszą trochę wiedzy, trochę pewności siebie, trochę scenicznego poczucia bezpieczeństwa, sprawdzają siebie, odkrywają talenty, w ciekawy sposób spędzają czas. Oj, to zapewne STRYJENKI będą sobie życzyły jedna po drugiej… Gdybym była nauczycielką, czerpałabym z tych spotkań – wraz z uczniami – pełnymi garściami. Ale dalej… Ciekawa jestem, jak uczniowie reagują na te spotkania aktorskie? Co ich interesuje najbardziej, może dziwi? Uczniowie, po chwili tremy, jak to zwykle w teatrze, reagują zazwyczaj bardzo żywiołowo. Traktują zajęcia jako zabawę, nie zauważając nawet, jak wiele odsłaniają, pokazując wewnętrzne JA. Sprawdzają się, zazwyczaj podczas ćwiczeń warsztatowych, oprócz anegdot ze świata teatru i aktorów oraz sztuczek teatralnych, to interesuje ich najbardziej. Dostrzegają swoje talenty lub ograniczenia w trakcie improwizowanych scenek ze zmiennymi okolicznościami, zadawanymi czasem “na gorąco” – bez wcześniejszych ustaleń. Zastanawiają się, który zawód teatralny najlepiej pasuje do ich charakteru, temperamentu. Dziwi najczęściej to, jak dużo czasu i wielu zabiegów potrzeba do przygotowania przedstawienia. A nauczyciele… Jak oni zapatrują się na warsztaty z Panem? Pytam, bo oni – często – bywają reżyserami szkolnych przedstawień i artystycznych programów na różne tematy. Im potrzebna jest wiedza, którą Pan ma w małym paluszku… Zadają pytania? Jak na zajęcia zapatrują się nauczyciele? Hmm… Myślę, że o to trzeba zapytać ich. Ja, jeśli tylko mogę, staram się pomóc nauczycielom. Moje małe paluszki, są naprawdę jeszcze bardzo małe, dlatego sam ciągle uczę się, poszerzam swoją wiedzę i zdobywam nowe umiejętności. Wydaje mi się, że opiekunki młodzieży z Gzów były zadowolone z zajęć (dostałem zaproszenie na spektakl). Oczywiście zadają pytania. W tym i innych przypadkach są to pytania dotyczące gry aktorskiej, reżyserii i ogólnie produkcji/przygotowania spektaklu, w tym też pytania związane ze stroną techniczną. No to jadę z Panem do tych Gzów, absolutnie. Teatr dla dorosłych taki mamy… ogromny, kochany przez pułtuszczan, doceniany… A co z teatrem dla młodzieży? Może jest coś na rzeczy? Z zajęć “Teatr Młodzieżowy” prowadzonych w ubiegłym roku szkolnym, w czasie pandemii wirusa Covid-19, wypłynęły nam niesamowite talenty. Wspomnę chociażby Annę Mroziewicz, która za rolę Zerzabelli w “Paradach” Jana Potockiego na ostatnim przeglądzie odbywającym się w ramach projektu “Tradycje Teatralne Pułtuska” zdobyła zarówno nagrodę jury za rolę żeńską, jak i nagrodę publiczności oraz Amelię Żuk, bez której zapału i udziału trudno jest mi dzisiaj wyobrazić sobie przygotowanie jakiegokolwiek spektaklu. Wspomnę, iż tenże narybek wchodzi już w skład grupy teatralnej “Ostatni dzwonek” – grupy “dorosłej”. Pomysłu na teatr całkowicie młodzieżowy nie zarzucam, ale cóż trzeba się spieszyć, bo tak szybko dorastają … Wydam kilka ochów i achów w stronę Ani i Amelki i przejdę do dalszego pytania… Jako pułtuszczance marzy mi się, że uczniowie z innych miast będą przyjeżdżać do Pułtuska na młodzieżowe spektakle czy na warsztaty teatralne. Taki mamy potencjał – aktorów, reżyserów, tyle szkół, z których można pozyskiwać talenty… Fajne marzenie. Od teraz będę je dzielił razem z panią. Może się spełni … A przy okazji, bardzo chciałabym uczestniczyć w kolejnych warsztatach aktorskich z Panem i uczniami… Jeśli coś będzie na rzeczy, a obecność pani redaktor nie sparaliżuje tremą uczestników, to ze swej strony zapraszam. No to trzymam Pana nie tyle za słowo, co za ten mały paluszek pełen wiedzy teatralnej, reżyserskiej, warsztatowej. I gratuluję dyrektor Izabeli Sosnowicz-Ptak za obsadzenie Pana w roli wykładowcy teatralnego. “, |