Podrzucone odpady = duże problemy
2021-08-31 11:21:36
Jeśli nie uda się ustalić sprawców, właściciel działki musi usunąć podrzucone śmieci na własny koszt, a to często oznacza spory wydatek
Podrzucone odpady = duże problemy
Jeśli nie uda się ustalić sprawców, właściciel działki musi usunąć podrzucone śmieci na własny koszt, a to często oznacza spory wydatek
Zwróciła się do nas starsza kobieta, pani G. , mieszkanka Warszawy, która w podpułtuskich Kacicach ma sporą zalesioną samosiewkami działkę. Ziemia jest położona na uboczu, wśród pól uprawnych, ale blisko drogi. Niedawno sąsiadka z Kacic, zaalarmowała panią G. że na jej działkę zwożone są sterty śmieci, odpadów samochodowych i musi natychmiast przyjechać, żeby coś z tym zrobić. Tak też uczyniła. Pierwsze kroki skierowała pułtuska komendę policji gdzie zgłosiła fakt podrzucenia na jej działkę śmieci, została przesłuchana, na miejsce przyjechali też policjanci, którzy zrobili zdjęcia. Spora sterta odpadów podrzuconych pani G. ewidentnie pochodzi z warsztatu samochodowego lub tak zwanego szrotu, bo są to różnego rodzaju elementy karoserii, zderzaki i inne części samochodowe. Problem jest spory, bo takiej działki nie opłaca się ogradzać, nie da rady też, ze względu na jej powierzchnię, założyć monitoringu, bo to dla starszej kobiety zbyt duże koszty. Jeśli nawet miałaby ten raz usunąć odpady na własny koszt, to przecież zaraz mogą się pojawić kolejne…
– Domyślam się, ze te śmieci przywozi do mnie ktoś mieszkający niedaleko, znający Kacice i mieszkańców wsi, ktoś kto wie, że nie przebywam tu na stałe tylko odwiedzam rodzinne strony. Mam duży kłopot, może ktoś coś widział, mógłby pomóc w ustaleniu sprawcy.
Jeśli tożsamości osoby lub osób, które przywiozły śmieci na działkę pani G. nie da się ustalić, to zgodnie z obowiązującymi przepisami, to właściciel działki lub budynku ma obowiązek je zutylizować i za to zapłacić. W przypadku otrzymania informacji o tworzeniu się nielegalnego wysypiska śmieci na danym terenie, pracownicy Urzędu oceniają, czy informacje są prawdziwe, następnie odszukują właściciela działki i zobowiązują go do likwidacji wysypiska śmieci. Pani G. odwróciła nieco kolejność i zamierza poza zawiadomieniem policji, złożyć pisma również do burmistrza i być może prokuratury.
Będziemy powracać do tej sprawy. Apelujemy jednocześnie, że jeśli ktoś posiada informacje o sprawcy wywożenia odpadów samochodowych na działki w Kacicach, może do nas anonimowo napisać na adres Tygodnik Pułtuski, ul. Rynek 16, 06-100 Pułtusk, albo mailowo na redakacja@pultuszczak.pl