PLOCIUSZEK
2023-03-03 5:20:01
Felietonik w miarę systematyczny
155 lat temu spadł największy w historii deszcz kamiennych meteorytów. Zjawisko budziło przerażenie. Zapadła ciemność, a potem – z nieba – ruszył kamienny deszcz. Wyobraźcie sobie ów deszcz – 70 tysięcy okruchów spadło na naszą pułtuską ziemię – od Obrytego po Rzewnie. PUŁTUSKI METEORYT znalazł miejsce w najróżniejszych muzeach świata. W Muzeum Regionalnym znajduje się 13 odłamków; największy waży 0, 21 kg.My, GMD, kochamy wszelkie kamienie. Ostatnio kupiliśmy sobie kamień, za 2 złote, w… second hand-zie. Zdobi kominek. A na tarasie mamy dwie cegły z rozebranego niedawno domu rodziny kantora Josepha Malowanego. Ciężkie były jak sto diabłów, mdlały nam ręce, gdy taszczyliśmy je z Wandzią z Daszyńskiego na Widok. Młody człowiek rozbierający dom powiedział: – Zrzucę pani najstarsze cegły i ładne. I tak zrobił.
A Daszyńskiego nadal brudna, odpychająca, jak pobliska Mickiewicza. Zatrzęsienie petów na tzw. trawnikach, też innych śmieci; na Mickiewicza zwały liści z… jesieni. A ogrodzony plac po narożnej, rozebranej kamienicy przy Daszyńskiego pełen śmieci – papierów, plastiku, butelek, nawet but tam leży… Same te śmieci tam nie przyszły, ale sprzątnąć je należy. No to podobno idzie wiosna; zakwitniemy na ulicach. A tymczasem pułtuszczanie buszują w second handach. Młodsi i starsi, kobiety, ale i mężczyźni. Już nikt się nie wstydzi, nie kryje, nie ma tego zażenowania sprzed lat. Przy wyszukiwaniu tzw. perełek dyskusja goni dyskusję. Młody mężczyzna z myślącymi oczyma mówi: “Jak to dobrze, że idzie wiosna”. “O, matko, ja jeszcze dobrze zimy nie zaznałam” – rzucamy. “Nie trzeba będzie mocować się z dziećmi przy ubieraniu”. A my: “A pan wie, jak trzeba się mocować przy zakładaniu rajstop?”! “Wiem – mówi – widzę to u żony”. Market ACTION, o który jest trochę wrzawy, pojawił się w miejscy STOKROTKI przy Daszyńskiego. Otwarty 18 lutego; czynny w godzinach 9.00 -21.00. Wiele osób to cieszy, bo nie znoszą sklepów otwartych do godziny siedemnastej. A co w ACTIONIE? Ano ubrania, kosmetyki, środki czystości – podobno dobre, znaczy skuteczne w użyciu, zabawki, przedmioty do dizajnu domu. Ceny? dość przystępne, a przedmiotów w nich mrowie. Moc świeczek, tańszych niż gdzie indziej, różnych kolorów i wielkości, ładnych doniczek i donic, misek porcelanowych do zupy miso. Po feriach już ani śladu, ale… Ale warto powiedzieć, że MCKiS, LELEWEL, MUZEUM REGIONALNE miały ciekawe oferty dla dzieciaków. Oto MCKiS oferował zajęcia artystyczne; warsztaty z tworzenia postaci oraz koralikowe prasowanki. Oto PBP im. Joachima Lelewela i jak na bibliotekę przystało, propagowano różnorodne zajęcia popularyzujące książki. Oto Muzeum Regionalne – tu uczestnicy feryjnych spotkań/warsztatów malowali torby, poznawali karnawałowe zwyczaje – Idzie zapust drogą – oraz dawne zabawy, np. CETNO I LICHO. A na koniec plociuszkowania coś do uśmiechu. Współczesna kobieta tak potrzebuje mężczyzny, jak ryba rowu. Na zdjęciu uczestnicy warsztatów w MCKiS oraz w Muzeum Regionalnym. GMD
|