Narodowe Czytanie w Pułtusku
2023-09-14 4:20:09
Piękną akcję Narodowego Czytania zorganizował prezydent Polski Bronisław Komorowski, rozpoczynając ją w 2012 r. z okazji 200-lecia Drugiej Wojny Polskiej i najazdu Napoleona na Rosję. Czytano wówczas opisany w Panu Tadeuszu Adama Mickiewicza ostatni zajazd na Litwie, osadzony historycznie właśnie w tamtych burzliwych czasach.
Zamiarem pomysłodawców było to, by literatury narodowej nie odbierać wyłącznie jako elementów szkolnych lektur, ale by stała się ona obecna w naszej codzienności, jako piękne dopełnienie historycznej wiedzy i dumy. Publiczne czytanie Pana Tadeusza poprowadzono 8 września 2012 i już wówczas odbyło się w dziesiątkach miejscowości i cieszyło się ogromną frekwencją słuchaczy.
W kolejnym, 2013 roku, w Narodowym Czytaniu uczestniczyli już mieszkańcy ponad 700 miast i wsi. Dla drugiej odsłony akcji Kancelaria Prezydenta przygotowała specjalną pieczęć oraz plakat, autorstwa Piotra Młodożeńca. Odczytywano fragmenty dzieł Aleksandra Fredry. W kolejnych latach czytaliśmy i słuchaliśmy fragmentów Trylogii Henryka Sienkiewicza, Lalki Bolesława Prusa, Quo vadis Sienkiewicza – które to dzieło zostało wybrane przez społeczeństwo w internetowym głosowaniu. O wyborze kolejnej lektury także mogliśmy się wypowiedzieć – w 2017 r wybraliśmy Wesele Stanisława Wyspiańskiego, które było, poza Polską, czytane między innymi na Litwie, Łotwie, Białorusi, Ukrainie, w Rosji, we Włoszech, we Francji, w Hiszpanii, Portugalii, na Węgrzech, w Niemczech, Danii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Australii, Nowej Zelandii, Kazachstanie i Japonii. Wyjątkowo podniosły charakter miało kolejne Narodowe Czytanie w 2018 – roku jubileuszu 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Przedwiośnie Stefana Żeromskiego było wówczas czytane w blisko trzech tysiącach miejsc na całym świecie, w 33 krajach i 134 miejscach poza granicami Polski.
Wrzesień 2023 r. to już 12 edycja Narodowego Czytania – jak w całym kraju, także w naszym Pułtusku, czytaliśmy Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej. Zapewne niektórym z nas lektura ta zapadła głębiej w pamięć z uwagi na kwieciście rozbudowane i ogromnie działające na wyobraźnię czytelnika opisy przyrody – inni do dziś wspominają Nad Niemnem z tego samego powodu uznając, że te właśnie opisy przyrody nieco im lekturę dłużyły… Tak czy inaczej to dzieło ważne i warte przeczytania – a niewątpliwą zachętą dla tych, którzy powieści Elizy Orzeszkowej dotąd nie znają, było Narodowe Czytanie na placyku przez Biblioteką im. Joachima Lelewela, w piątkowe popołudnie. W kilku miejscach miasta pojawiły się plakaty zapraszające na to wydarzenie, informacja od organizatorów ukazała się na internetowych stronach Urzędu Miasta oraz Starostwa Powiatowego.
Pułtuskie Narodowe Czytanie uświetnili Seniorzy z Dziennego Domu Senior+: przepięknie odśpiewując trzy pieśni, wspaniale wpisujące się w klimat czytanych fragmentów Nad Niemnem: “Jarzębina Czerwona”, “Upływa szybko życie”, i “Siadła pszczółka na jabłoni”. A fragmenty prozy Elizy Orzeszkowej odczytały osoby znane w pułtuskiej przestrzeni społecznej i samorządowej, począwszy od burmistrza Wojciecha Gregorczyka i zastępcy starosty Beaty Jóźwiak.
Wybór placyku przed miejską biblioteką był bardzo trafny, pogoda jak na zamówienie – doskonale dopisała. Było uroczyście i czuło się wyjątkowość tego wydarzenia. Organizatorom i uczestnikom udało się w całkowicie naturalny sposób uniknąć popadania w patos i sztuczność, które często towarzyszą wielu “akademiom ku czci”. Z zaciekawieniem, ale też z prawdziwą dumą z uczestnictwa w pułtuskim Narodowym Czytaniu, obserwowałem mieszkańców Pułtuska (a zapewne też przyjezdnych zwiedzających nasze miasto), spacerujących ul. Juliusza Słowackiego, wzdłuż zamkowego ogrodzenia. Niektórzy, na słowa tekstu Nad Niemnem odczytywane przez kolejnych lektorów, jedynie odwracali głowy jadąc rowerami, choć byli tacy, którzy zatrzymywali się i zostawali tak, zasłuchani, na dłuższą chwilę. Przystawali rodzice z maluchami, zatrzymywali się i słuchali młodsi i starsi spacerowicze. Napis nad wejściem do biblioteki wyjaśniał wszystko – a spokojne głosy lektorów z pewnością u wielu, nie tylko zgromadzonych na widowni, budziły wspomnienia tej lektury i refleksje. Czytane fragmenty z pewnością mogły też przywoływać obrazy zapamiętane z ekranizacji powieści Nad Niemnem, w reżyserii Zbigniewa Kuźmińskiego, której premiera miała miejsce 36 lat temu.
Na zakończenie pozwolę sobie na refleksję osobistą. Organizując publiczne wydarzenie, jak opisywane Narodowe Czytanie, należy znaleźć odpowiedzi na kluczowe pytania – po co i jak to robimy – oraz dla kogo to robimy? Animatorzy pułtuskiego wydarzenia z całą pewnością znają wagę i znaczenie Narodowego Czytania. Organizacja, w oparciu o całkiem skromne środki, okazała się naprawdę sprawna, klimat i aranżacja były na najwyższym poziomie. Odniosłem jednak wrażenie, że wcześniej zabrakło odpowiedzi na pytanie “dla kogo?” to wydarzenie było organizowane. Na stronach Urzędu Miasta i Starostwa trzy dni wcześniej pojawiły się informacje o czasie, miejscu i wybranej na ten rok lekturze. Na miejskich tablicach pojawiły się też informacyjne plakaty. Jednak jakkolwiek realizowana była tegoroczna promocja Narodowego Czytania w Pułtusku – efekty okazały się mierne. Poza lektorami, liczną grupą seniorów (jeszcze raz brawo za piękne śpiewanie!) i osobami ze strony organizatorów, udział mieszkańców, zwłaszcza młodzieży był dramatycznie nikły. Wypada mieć nadzieję, że za rok zaproszenie pułtuszczan na Narodowe Czytanie okaże się bardziej efektywne i frekwencja pokaże, jak cenimy nasze lektury.
ZCZ