Kto zadba o poczekalnię?
2022-12-09 11:58:29
Temat poczekalni autobusowej przy ul . Nowy Rynek poruszył na sesji Rady Powiatu wiceprzewodniczący rady Krzysztof Łachmański
| Radny zwrócił uwagę na opłakany stan poczekalni, która mimo montażu kamer monitoringu, popada w coraz większą dewastację. Zasugerował, by poszukać osób, podmiotów zainteresowanych i zlecić jej prowadzenie komuś z zewnątrz, kto zapewni lepszy nadzór nad budynkiem.
Temat ten poruszaliśmy na naszych łamach niejednokrotnie, pisząc o tym, że poczekalnia stała się miejscem zakrapianych alkoholem spotkań, przesiadywania osób pod wpływem, bezdomnych. W ubiegłym roku, zarząd Powiatu Pułtuskiego wydał oficjalny apel: Nie tak dawno, bo zaledwie w czerwcu 2019r. odbyło się uroczyste otwarcie poczekalni autobusowej przy ul. Nowy Rynek 5 A. Miała ona służyć wszystkim mieszkańcom powiatu pułtuskiego, podróżującym oraz zwiększać bezpieczeństwo i komfort młodzieży dojeżdżających do szkół. Wartość całej inwestycji wyniosła ponad 1 mln zł z budżetu powiatu. Niestety, nie wszyscy docenili i zrozumieli przeznaczenie nowo wybudowanego obiektu. Już kilkakrotnie na terenie poczekalni dochodziło do dewastacji. W ostatni weekend szkód było tak wiele, że postanowiliśmy się zwrócić do Państwa z apelem. Szanowni Państwo, Dewastacji dokonuje głównie młodzież, która w chłodne dni urządziła sobie na poczekalni miejsce spotkań. Chcielibyśmy prosić przede wszystkim rodziców i opiekunów o właściwe sprawowanie opieki nad swoimi dziećmi oraz o przeprowadzenie rozmów i wyjaśnienie, czemu i komu ten budynek ma służyć. Przypominamy, że obiekt jest monitorowany a obraz jest utrwalany za pośrednictwem kamer. Chcielibyśmy uniknąć zgłaszania przypadków chuligaństwa do organów ścigania. Aczkolwiek jeżeli będą się one powtarzały – trzeba będzie w ten sposób rozwiązywać tym podobne problemy. Od tamtego czasu sytuacja tylko odrobinę się poprawiła. Jak poinformował starosta Jan Zalewski, odpowiadając radnemu Łachmańskiemu, w poczekalni autobusowej zainstalowano kolejne kamery monitoringu, tam gdzie było to możliwe. W wyniku dochodzenia, policja zatrzymała jednego z wandali, który poniósł konsekwencję wyrządzonych szkód. Obiekt jest ubezpieczony, więc za zniszczenia wypłacane są odszkodowania, ale to przecież nie rozwiązuje sytuacji. Starosta dodał też, że jest zainteresowana osoba, która chciałaby wynająć poczekalnię, ale wraz z wiatami przystankowymi, których musiałoby użyczyć miasto. Chodzi o wiaty obok poczekalni. Taki operator pobiera opłaty za wjazdy autobusów, a w zamian za to dogląda poczekalni, zapewnia ochronę itp. I to byłoby chyba najlepsze wyjcie z sytuacji. Na zdjęciach pokazujemy tylko niektóre zniszczenia dokonane w zeszłym roku. A wciąż ich przybywa. ED |
