JAJKO TRZEBA NAJPIERW WYDMUCHAĆ
2023-11-14 2:20:08
Kuźnia Kurpiowska w Pniewie nie ustaje w działaniach propagujących sztukę Puszczy Białej. Na swojej facebookowej stronie podała: “Zakończyliśmy pracę nad filmem o oklejance kurpiowskiej, która dla nas była prawdziwą przyjemnością i czasem spędzonym w gronie wspaniałych i zakochanych w Kurpiowszczyźnie ludzi”
Film zrealizowano w ramach zadania publicznego pod nazwą Oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej – wpis na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
To projekt Stowarzyszenia Puszcza Biała – MOJA MAŁA OJCZYZNA ze scenariuszem Sylwii Słojkowskiej – Affelskiej w reżyserii Roberta Dula. W filmie wystąpiły: Halina Witkowska, wykładowczyni tematu, Beata Pasińska, Magdalena Waszkiewicz, Sylwia Słojkowska – Affelska, Monika Dziełak, Monika Poteraj, Anna Skura, Anna Szczepanik.
Filmowy obraz Roberta Dula opowiada o procesie tworzenia “jednej z najbardziej atrakcyjnych polskich pisanek, charakterystycznej dla regionu Puszczy Białej”. Mowa oczywiście o oklejance kurpiowskiej, dobrze znanej pułtuszczanom ze względu na jej bezsprzeczną urodę i estetykę. Żeby ją stworzyć, należy mieć wydmuszki, sitowie, klej o konsystencji ciasta na naleśniki, jak podała wszechstronnie utalentowana rękodzielniczka ludowa Halina Witkowska, oraz włóczkę pozyskaną z resztek kurpiowskich kiecek, na przykład. Podstawą kolorystyczną oklejanki jest zieleń, podobnie jak w kurpiowskich, kobiecych ubiorach ludowych.
Sitowie… Zbieramy je na podmokłych terenach, na łąkach. Należy je ścinać, kiedy na roślinie pojawiają się brązowe “pomponiki”. Po tygodniowym przetrzymaniu sitowia, powiedzmy – w świętym spokoju, wyciągamy z niego biały rdzeń i zawinięty w ściereczkę odkładamy do stosownego czasu. Kiedy nadejdzie pora wykonywania oklejanek, pozyskany wcześniej rdzeń wkładamy w wilgotną ściereczkę dla uzyskania jego elastyczności.
Szczegółowy proces powstawania ozdobnych jaj wielkanocnych przedstawia dokument umieszczony na FB Kuźni Kurpiowskiej.
Dodajmy, że film realizowany był w Kuźni Kurpiowskiej w Pniewie, w Sanktuarium Diecezjalnym pod wezwaniem św. Rocha w Sadykrzu, Domu nad Wierzbami w Jackowie Dolnym oraz w plenerach w okolicach Zator, Sadykrza, Jackowa Górnego i Dolnego.
Ciekawostka? Oklejanką kurpiowską dziewczęta obdarowywały miłych sobie chłopców, wręczano je chrzestnym, ale przede wszystkim stanowiły najważniejszy składnik koszyczka wielkanocnego – święconki.
Grażyna M. Dzierżanowska