pultuszczak




IGRANIE Z LOSEM

2020-11-18 3:25:09

LUDZIE LISTY PISZĄ

Ludzie borykają się z problemami, z którymi sobie nie radzą. Przykładem jest sprawa przedstawiona przez naszą czytelniczkę. A chodzi o szosę warszawską, a dokładnie o jej odcinek między Kacicami a Pułtuskiem. To jezdnia bardzo ruchliwa, niebezpieczna dla pieszych i rowerzystów, miejsce tragicznych wypadków. Oto jak ją przedstawia mieszkanka Kacic, pani Teresa Wróblewska.
Kacice to miejscowość położona przy szosie warszawskiej, która- jak wiadomo – jest pełna pędzących aut. Dotarcie rowerem lub pieszo do Pułtuska to igranie z losem (pobocze wąskie i nierówne). Brak ścieżki rowerowej, a ta obiecywana była od kilku już lat. Wypadki więc nieuniknione – tylko w tym roku śmiertelny!

Jest piękny chodnik do Lipnik, do Moszyna, a o Kacicach zapomniano.

Następny problem to przejście dla pieszych. Dotarcie do przystanku autobusowego lub do kościoła to często slalom między pędzącymi samochodami. Jak nie wejdziesz na szosę, to samochód się nie zatrzyma.

Wiadomo, że ta jezdnia jest obecnie poprawiana i gdyby ktoś się nią zajął, to podczas nanoszenia oznakowania, można byłoby uwzględnić i pasy dla pieszych. Pasy – niezbędne przecież dla bezpieczeństwa, a i wyjazd z Kacic byłby dzięki nim bezpieczniejszy.

Istnieje jeszcze jedna możliwość bezpiecznego wyjazdu z Kacic. Otóż jest taka droga gminna prowadząca przez pola od środka wsi do OGRODÓW pana Czernika… Wystarczy ją tylko odpowiednio utwardzić, tak jak większość takich dróg, na przykład w Płocochowie czy Niestępowie.

Czy możemy liczyć na nagłośnienie naszej sprawy w Waszej gazecie? Czy możecie zainteresować naszym problemem odpowiednie władze? Nam przecież chodzi o bezpieczeństwo na drodze, a w konsekwencji o nasze zdrowie i życie.

W imieniu mieszkańców Kacic Teresa Wróblewska

PODAŁA GMD

OD REDAKCJI: List prześlemy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Podobny problem dotyczy również innych podpułtuskich miejscowości  – Kleszewa, Lipy Chmielewa, Bobów, Przemiarowa, Głodowa. Tu także piesi i rowerzyści nie są bezpieczni poruszając się krajówką. Do tematu powrócimy zaraz po otrzymaniu odpowiedzi.

 

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *