ZAWSZE MIAŁAM POTRZEBĘ POMAGANIA
2023-01-12 12:20:41
Z cyklu KOBIETY NA TAPETY – Małgorzata Katarzyna Dąbrowska
Jest kobietą powszechnie znaną w swoim rodzinnym mieście. Jest wyrazista. Zwraca uwagę ciekawym, wysmakowanym ubiorem i dodatkami. Jak nikt nosi torebki i torebeczki, których ma zapas nieskończony. Kocha piękne przedmioty, kolekcjonuje oszałamiające zapachy – perfumy. Wszystkiego ma PONAD normę. To znana kolekcjonerka WSZYSTKIEGO. I wszystkim, jeśliby zaszła taka potrzeba, podzieliłaby się.Pięknie rysuje. Umiejętnie dizajnuje dom i przestrzeń wokół niego.
Małgorzata Katarzyna to zodiakalny WODNIK. A WODNIK lubi wyzwania, którym trzeba sprostać. Jest niezależny, uczciwy i pełen ambicji, i sprawiedliwości. Ma twórcze podejście do wielu spraw. Lubi wymyślać rewolucyjne idee. Wypisz wymaluj, taka jest Małgorzata. Kto ją zna, wie, że jest dowcipna i pełna humoru. Śmieje się często i często z siebie. *** Taka jest Małgorzata Katarzyna Dąbrowska. OK. Ale prócz tego to MATKA MAŁGORZATA Z PUŁTUSKA. Ludzie dostrzegają jej pomoc, dziękują za nią – ci, którzy doznali owej pomocy i ci, którzy przypatrują się działaniom Gośki. Ale nie wszyscy. Małgorzatę bolą niesprawiedliwe opinie, denerwują. Powodują, że na moment opadają jej skrzydła; na szczęście szybko doprowadza się do pionu i znowu działa. Mówi, że zawsze chciała pomagać potrzebującym, chciała być wolontariuszką w szpitalu, miała potrzebę pomagania. Najpierw wpadła na pomysł zimowej akcji PODARUJ OBIAD. Zrealizowała go wraz z Anią Kaczuk, w jej barze. Akcja się udała, trwała sto dni. – Bardzo dużo osób zawieszało obiady na naszej tablicy, niektóre czyniły to systematycznie – mówi. Kolejna akcja? Szafy z ubraniami, obuwiem, dodatkami. Miasto postawiło szafy, Małgorzata je zaopatruje, dzięki darczyńcom. Ponadto porządkuje je, poucza ludzi. – I znowu bywam opluta – podaje bez złości. Pośredniczy w przekazywaniu ubrań i przedmiotów, mebli i zabawek, sprzętu domowego potrzebującym; zamieszcza posty informujące o tym, kto czego potrzebuje, odbiera dary, bywa, że dostarcza je pod wskazany adres. Za duży sukces uważa pomoc bezdomnemu, a dokonał się on dzięki łańcuchowi ludzi dobrego serca; bezdomny został umieszczony w schronisku dla bezdomnych w Pokrzywnicy, uratowany przed zamarznięciem. Do powyższych akcji dodajmy jeszcze udaną walkę o drzewostan miejski. Obecnie prowadzi okno w BARZE KROKIET, do którego pułtuszczanie przynoszą puszki dla kotów, które p. Małgosia dostarcza m.in. do PANA KOTA. Los czworonogów jest jej szczególnie bliski; nie przejdzie obojętnie przed psią czy kocią BIEDĄ. – Pytają mnie ludzie, jak się odwdzięczyć? Mówię: “Proszę pomóc potrzebującym”. *** W kolejnym numerze wywiad z Małgorzatą Katarzyną Dąbrowską. Grażyna M. Dzierżanowska |