Tygodnik Pułtuski

Wydziergały sweter dla Owsiaka

Pani Agnieszka i jej mąż zajmują się rękodziełem, syn jest wolontariuszem, córka poszła w ślady utalentowanej mamy. Robią na drutach, haftują, z prostych produktów tworzą artystyczne cudeńka. A wszystko związane z nasza ziemią, Pułtuskiem i okolicami. Niedawno pisaliśmy o bombkach na papieską choinkę, oczywiście z nazwą i symbolami naszego miasta, które pani Agnieszka i Marysia wykonywały wspólnie z uczniami Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego. Teraz, gdy zbliża się owsiakowe granie, czyli kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wydziergały sweter, który będzie prezentem dla Jurka od pułtuszczan mających dla orkiestry wielkie serce.
– Sweter robiła Marysia, pomagała jej żona- opowiada dumny tata i mąż Jarosław Komsta. – Pomysł narodził się już w czasie poprzedniego finału, gdy Marysia oddała na licytację dwumetrowy, własnoręcznie wykonany szalik. Teraz wyszyła jeszcze kolorową poduszkę.
Tak pięknie promują Pułtusk. Nie zza biurka, nie przy pomocy drogich prezentacji czy kolorowych folderów, tylko własnymi rękami, wykonując to co potem idzie w świat. Mamy nadzieję, że sweter spodoba się Jurkowi Owsiakowi. Jest piękny, czerwony jak orkiestrowe serce, z ciepłej miękkiej wełny. W sam raz na styczeń!

Komentarze

Exit mobile version