Więcej informacji na temat ostatnich tragedii

W ostatnim czasie, w naszym powiecie doszło do dwóch utonięć. 23 kwietnia, tuż po godzinie 9, otrzymaliśmy sygnał od mieszkańca gminy Zatory, że ze stawu wyłowiono tam ciało mężczyzny. Niestety, tragiczne informacje potwierdziła rzeczniczka pułtuskiej policji podkom. Milena Kopczyńska. Nieżyjący mężczyzna to 30 – latek. Jak nas poinformowała prokurator rejonowa w Pułtusku Jolanta Świdnicka, prokuratura nie dysponuje jeszcze oficjalnym protokołem z sekcji zwłok, ale z dużym prawdopodobieństwem można domniemać, że do śmierci 30 – latka nie przyczyniły się osoby trzecie. W trakcie sekcji pobrano próbki do badań, które wykażą czy mężczyzna w chwili śmierci był pod wpływem alkoholu lub innych środków.
Kolejna tragedia wydarzyła się w ubiegły czwartek, 28 kwietnia. W Narwi utonął 15 -letni Kuba z Pułtuska. Jego ciało znaleziono następnego dnia, na pułtuskiej przystani, ok. 3 metrów od brzegu. Co się stało? Z ustaleń prokuratury, poczynionych również na podstawie przeprowadzonej 4 maja sekcji zwłok wynika, że bezpośrednią przyczyną nagłej śmierci nastolatka było wychłodzenie organizmu na skutek kontaktu z lodowatą wodą. Kuba przebywał nad rzeką ze znajomymi, ale w momencie gdy doszło do tragedii, była z nim tylko jedna osoba. Teraz zadaniem prokuratury będzie ustalenie czy osoba ta zrobiła wszystko, by udzielić pomocy chłopcu, choć po sekcji wiadomo, że zgon nastąpił niemal natychmiast w wyniku, jak to nazywamy, szoku termicznego.
W piątek odbędzie się pogrzeb Kuby. Bliskim chłopca i mężczyzny z gminy Zatory, który utonął w stawie, przekazujemy wyrazy współczucia.

Komentarze