pultuszczak




Remont ulicy Traugutta

2023-09-08 1:20:07

Widać dużo, a niewiadomych jeszcze więcej.

Komentarze pułtuszczan dotyczące remontu ul. Traugutta, często opatrzone zdjęciami, zaczęły pojawiać się na fejsbukowych miejskich grupach zaraz po tym, jak robotnicy przystąpili do działania. Opinie mieszkańców, jak zawsze w pełnym wachlarzu emocji: od wyrazów zadowolenia, że jedna z ważniejszych miejskich ulic doczekała się wyczekiwanego remontu – po wpisy zaniepokojonych czy wręcz niezadowolonych z rysującego się obrazu nowego oblicza ulicy.

Kiedy obserwujemy miejskie inwestycje, polegające na poważnym remoncie i przebudowie ulic, chodników, terenów zielonych itp., przychodzi na myśl wiele powiedzeń, tak zwanych “mądrości ludowych”. Najczęstsze to chyba: “jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził”. Jest też znane, bardzo dosadne porzekadło: “Głupiemu połowy (albo niedokończonej) roboty pokazać nie można”. Pamiętajmy, że każdy obserwator, znający miejską przestrzeń od lat oczekuje, że będzie pięknie i po nowemu – a jednocześnie, w głębi duszy, snuje obawę: “…ciekawe, co tym razem sknocą?” To absolutnie typowa obawa przed zmianą – choćby to miało dotyczyć “jedynie” tego, jak wyglądać będzie ulica, którą przez lata chodziliśmy i jeździliśmy.

Obserwując postępy prac i czytając komentarze pułtuszczan, postanowiliśmy upewnić naszych czytelników, a przy okazji i siebie w redakcji – czego powinniśmy się spodziewać, kiedy remontowy kurz opadnie i odsłoni nową ulicę R. Traugutta. Zwróciliśmy się do urzędników z ratusza o udostępnienie materiałów, które zobrazują mieszkańcom, czego należy oczekiwać. Mając w pamięci liczne komentarze na grupach FB, odnoszące się głównie do kwestii parkingów, poprosiliśmy o przekazanie projektu stałej organizacji ruchu – bo widać tam cały pas drogi, chodniki, pobocza, zatoki postojowe i nowe oznakowanie drogowe.

Nawet niewprawne oko dostrzeże najistotniejsze elementy nowego porządku na Traugutta. Na grafice przekazanej nam przez Urząd Miejski widać wszystkie zasadnicze założenia projektu. Jeśli chodzi o najbardziej komentowaną kwestię miejsc postojowych, to wypada zauważyć, że zaprojektowano je wszędzie tam, gdzie można było je uwzględnić. Teraz będą w sposób czytelny oznakowane – nie powinny pojawiać się wątpliwości, gdzie można zaparkować swoje auto. Zwłaszcza odcinek zachodni ul. Traugutta, od al. Tysiąclecia do 17 Sierpnia, praktycznie na całej swojej długości ma w projekcie przewidziane pasy postojowe, po obu stronach jezdni. Szerokość tych pasów wynosić będzie 2,3 m, więc zgodnie z normą, gwarantującą wygodne manewrowanie przy parkowaniu auta. Blisko skrzyżowania z ul. Kombatantów pojawi się tak zwane “wyniesione” przejście dla pieszych, które spowolni w tym miejscu prędkość na Traugutta do 30 km/h.

Z parkingami na wschód od 17 Sierpnia jest już nieco dziwniej… Projekt jednoznacznie pokazuje, że przy północnej jezdni Traugutta, na wysokości poczty, zaprojektowano miejsca postojowe w układzie prostopadłym do ulicy, a przy jezdni południowej zatokę postojową do parkowania równoległego. Tu pojawia się jedna z szeroko omawianych kwestii: dotychczas samochody parkowały tam prostopadle do jezdni – obecnie postój ma się odbywać równolegle. W takiej sytuacji słup energetyczny na środku zatoki parkingowej może stanowić dla kierowców ciekawą niespodziankę… Ponadto, jak widać na projekcie, z nieznanych powodów, zupełnie nie przewidziano oznakowania tych parkingów znakami “P”. Pojawia się jedynie miejsce postojowe dla osób niepełnosprawnych ruchowo, które będzie oznakowane.

Pytanie do urzędników zatwierdzających projekt: jakie były argumenty, żeby miejsce dla inwalidy zaprojektować tak daleko od przejść dla pieszych, poczty i banku? Naprawdę tak ma być wygodniej osobom na wózkach? Swoją drogą: na całym odcinku między al. Tysiąclecia a 17 Sierpnia, gdzie najwięcej wielorodzinnych budynków mieszkalnych, nie przewidziano ani jednego miejsca dla niepełnosprawnych. Faktem jest, że takie miejsce parkingowe musi być szersze (3,6 m) niż dostępne po obu stronach jezdni pasy 2,3 m, więc zaprojektowanie i wyznaczenie miejsca dla inwalidy wymagałoby nieco starania – jak widać, za dużo, jak na możliwości projektujących.

Na wschodnim odcinku ul. Traugutta, między 17 Sierpnia a drogą krajową DK61, czyli ul. Ignacego Daszyńskiego pojawią się nowe chodniki. Na projekcie można bez kłopotu dostrzec, że na pewnym odcinku, przy jezdni południowej, chodnik “zanika” – jednak najwyraźniej wynika to z szerokości pasa drogowego i ukształtowania terenu. Na wysokości wejścia na pasaż Klenczona przewidziano przejście dla pieszych, tym razem klasyczne, bez wyniesienia jezdni spowalniającego ruch samochodów.

Dodatkowym “smaczkiem” w nowym projekcie stałej organizacji ruchu są widoczne w kilku miejscach znaki zakazu zatrzymania B-36. Pisaliśmy już o znakach zakazu zatrzymywania, ustawianych na pułtuskich ulicach, pomimo że przepisy w gruncie rzeczy nie dopuszczają takiej możliwości w większości przypadków. Aktem prawnym, normalizującym wszystkie reguły organizacji ruchu, jest Rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.

Odnośnie znaku B-36 – zakaz zatrzymywania, przepis mówi jasno, że (cytaty z rozporządzenia):

ograniczenie zatrzymywania się powinno dotyczyć tylko godzin największego natężenia

ruchu. Znak B-36 powinien być stosowany przede wszystkim w miastach, na ulicach układu podstawowego, prowadzących komunikację zbiorową autobusową lub trolejbusową oraz na wąskich ulicach dwukierunkowych o dużym natężeniu ruchu.

– “zakaz zatrzymywania się” stosuje się w celu wyeliminowania zatrzymania się na tych odcinkach drogi, na których nawet chwilowe unieruchomienie pojazdu może spowodować pogorszenie płynności ruchu, zmniejszenie przepustowości i wzrost zagrożenia bezpieczeństwa ruchu, oraz w pobliżu obiektów specjalnych (np. banki, obiekty MON itp.), których potrzeba oznakowania znakiem B-36 wynika z odrębnych przepisów.

– znak B-36 jako bardzo uciążliwy dla kierujących powinien być umieszczony jedynie w

niezbędnych, uzasadnionych warunkami ruchu przypadkach. Zasadą powinien być

ograniczony czas obowiązywania znaku.

Chyba każdy mieszkaniec naszego miasta, zwłaszcza kierowcy, mają wiedzę na temat tego, jak duże jest natężenie ruchu na Traugutta, zwłaszcza jeśli chodzi o autobusy i trolejbusy. Urzędnicy najwyraźniej nie chcą stosować znaku “zakaz postoju”, który umożliwia zatrzymanie się na określony czas (zwykle 1 minuty), choćby po to, żeby pasażer mógł wsiąść lub wysiąść z samochodu. W organizacji ruchu, w której zastosowano zakaz zatrzymania, pasażer musi wskoczyć lub wyskoczyć w biegu – bo jeśli się zatrzymamy choćby na chwilę, popełnimy wykroczenie.

Tak czy inaczej, mieszkańcy z utęsknieniem czekają na zakończenie prac remontowych. W opisie do projektu organizacji ruchu czytamy: “termin wprowadzenia organizacji ruchu: IV kwartał 2022 r.”, więc chyba wypada to potraktować jako tzw. omyłkę pisarską.

ZCZ

Projekt ulicy Traugutta w części wschodniej

 

Projekt ulicy Traugutta w części zachodniej

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *