Powołany i odwołany
2020-03-10 12:10:03
Kontrowersyjne zmiany na stanowiskach
W ostatnich tygodniach dużo się dzieje w lokalnej polityce. Najpierw gruchnęła plotka, że będzie niespotykana dotąd koalicja PiS z PSL, co wywołało niemałe zaskoczenie, czasem też oburzenie wyborców obu ugrupowań. Przypomnijmy, że dotąd istniejące w gminie Pułtusk porozumienie koalicyjne Polskiego Stronnictwa Ludowego i Pułtuskiego Forum Samorządowego zaczęło się chwiać w posadach. Zagrożony utratą stanowiska stał się zastępca burmistrza Tomasz Sobiecki. Wywołało to ogromny sprzeciw mieszkańców i akcję społeczną MUREM ZA TOMKIEM. Petycję sprzeciwiającą się jego odwołaniu podpisało kilkaset osób, liczne komentarze pojawiały się również na lokalnych forach internetowych.
W zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się o powołaniu i odwołaniu. Stanowisko stracił dotychczasowy prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego Paweł Krężołek z PFS, ale wbrew oczekiwaniom na jego miejsce nie zatrudniono nikogo z PiS. Nowym prezesem został dotychczasowy pracownik DPS-u w Ołdakach Dariusz Ogniewski, związany z PSL. Co było przyczyną odwołania prezesa Krężołka? Na stronie internetowej gminy Pułtusk nie ma ani słowa na ten temat, zapytaliśmy więc szefa pułtuskiego PFS Łukasza Skarżyńskiego. Ten przyznał, że merytorycznych przyczyn odwołania prezesa mu nie podano. Nie wiadomo też, czy podobny los nie czeka wkrótce Tomasza Sobieckiego, mimo poparcia społecznego jakie uzyskał.
Kolejną “kadrową” informacją jest ta o zatrudnieniu na stanowisku kierownika gospodarczego w Wydziale Organizacji i Nadzoru Starosta Powiatowego w Pułtusku byłego burmistrza Krzysztofa Nuszkiewicza. Przypomnijmy, że śledztwo białostockiej prokuratury jego w sprawie nie zostało umorzone, wciąż trwa, choć procesu jeszcze nie było. Niemniej jednak w tak niepewnej sytuacji, dla wielu zaskakującym było powierzenie Krzysztofowi Nuszkiewiczowi stanowiska kierowniczego w starostwie. Owszem, wiele osób mu gratulowało, pojawiły się internetowe komentarze, że skoro teraz znów pracuje w samorządzie, to potem być może zdecyduje się na kandydowanie na burmistrza. Po opuszczeniu aresztu Krzysztof Nuszkiewicz wrócił do pracy w golądkowskiej szkole, rozpoczął też własną działalność gospodarczą, co jest jak najbardziej zrozumiałe, gdyż czekając na rozstrzygnięcie w swojej sprawie, musi jakoś zarabiać na życie. Czy jednak koniecznie w miejscowym samorządzie? Tu zdania są podzielone, tym bardziej że stanowisko kierownika gospodarczego w tym wydziale starostwa stworzono właśnie jakby dla niego, bo wcześniej takiego nie było. Starosta Jan Zalewski twierdzi, że konieczne stało się zatrudnienie w wydziale dodatkowego człowieka, gdyż po odejściu pracownika na emeryturę, zbyt wiele zadań spoczywałoby na jednej osobie. W zakresie obowiązków kierownika gospodarczego jest m.in. organizowanie i nadzorowanie pracy personelu i obsługi, prac związanych z utrzymaniem budynków starostwa powiatowego oraz poczekalni autobusowej, planowanie zakupu środków i materiałów niezbędnych do utrzymania w dobrym stanie budynków i terenów zielonych, organizacja remontów bieżących, dbałość o terminowość przeglądów konserwacyjnych, prowadzenie ksiąg obiektu budowlanego, nadzór nad gospodarką odpadami, nadzór nad systemem monitoringu wizyjnego w tymczasowej poczekalni autobusowej.
Nie da się ukryć i zaprzeczyć, że będąc burmistrzem Krzysztof Nuszkiewicz spotykał się z dużymi wyrazami uznania od mieszkańców, był otwarty na ludzi, udało mu się zrealizować lub zapoczątkować wiele ważnych dla gminy inwestycji. Z drugiej strony nie można też zapominać o pewnych potknięciach, a wreszcie tymczasowym aresztowaniu i poważnych zarzutach, które nadal na nim ciążą. W Internecie, na jednej z pułtuskich grup, pojawiło się zdjęcie zakupionego przez gminę budynku koszarowego, z zasłoniętymi płytami wiórowymi okami, zrujnowanego, bez dachu. Ten kontrowersyjny zakup przegłosowano właśnie na wniosek byłego burmistrza, przy poparciu mających wtedy większość radnych PSL. Teraz jest przysłowiową kulą u nogi, kosztownym balastem, którego nikt nie chce kupić i do końca nie wiadomo co z nim zrobić, gdyż koszty adaptacji na mieszkania znacznie przewyższają możliwości finansowe gminy, a dofinansowania nadal nie pozyskano. Ktoś z komentujących zaproponował, by w okach zasłoniętych płytą umieścić zdjęcia radnych, którzy głosowali za zakupem, a w tym największym burmistrza, na którego wniosek wydano grubo ponad milion, kupując przysłowiowego kota w worku. O tym wszystkim trzeba pamiętać…
Krzysztof Nuszkiewicz został kierownikiem gospodarczym w starostwie