Wszystkie wymienione osoby, jak również pisząca ten artykuł, zostały obdarowane przez seniorów własnoręcznie wykonanymi obrazkami. Upominki dla gości miał też zastępca burmistrza.
Po części oficjalnej, seniorzy rozpoczęli rozśpiewany i roztańczony występ przy akompaniamencie Marka Lesińskiego. Śpiewali że tu, w Wenecji Mazowsza, jest ich miejsce na ziemi, tu są szczęśliwi i spełnieni. O miłości, która może zawładnąć sercem w każdym wieku. Wszystkich obecnych do łez rozbawił brawurowy skecz pt. "Szła babeczka do laseczka" zaprezentowany przez uwodzicielką panią Karolinę Kiela i szarmanckiego pana Jana Szałeckiego.
W występy swoich podopiecznych aktywnie i niezwykle emocjonalnie włączyła się kierownik Domu Senior+ Beata Kowalska, babka pasująca do tego miejsca jak nikt, wyluzowana, lubiąca wspólny śpiew i taniec, jednym słowem zupełne przeciwieństwo sztywnej urzędniczki, która wśród starszych osób pełnych radości i wigoru, zupełnie by się nie odnalazła.
Po części artystycznej, pani kierownik zaprosiła gości na zwiedzanie Domu, obiad pod namiotem. Potem był spacer po Domu Polonii w Pułtusku, kilka słów o naszym mieście powiedział gościom z zewnątrz pracownik Muzeum Regionalnego w Pułtusku Michał Świdwa. No i oczywiście rejs gondolami po naszej pięknej Narwi.
Lato zostało powitane jak należy i niech będzie z nami jak najdłużej!
































































