PLOCIUSZEK

No to mamy pierwszy PLOCIUSZEK AD 2023. I wypada westchnąć: jak ten czas leci. Właściwie to już nie leci, lecz galopuje. Jedno jest tylko pocieszające – że na NOWY ROK przybywa dnia na barani skok. Więc idzie ku lepszemu.

*
I dobrze, bo 5 stycznia w MCKiS – w SALI KAMERALNEJ – wysłuchamy KONCERTU NOWOROCZNEGO w wykonaniu uczestników zajęć muzycznych oraz osób współpracujących z CENTRUM. Repertuar? Kolędy i piosenki świąteczne; miłe dla ucha. Koncert rozpocznie się o 19.00. Wstęp wolny.

*

Na facebooku MCKiS artystyczna gratka do odsłuchania. To KOLĘDA O MIŁOWANIU MOIM w wykonaniu pułtuszczanki Karoliny Ambroziak. Cudna to kolęda, aksamitno-krystaliczny głos i piękny image artystki. Rośnie nam gwiazda.

*

Na ścieżce Nadleśnictwa Pułtusk, mówią nam chodziarze, trwa remont PAJĄKA. Pająk to jedna ze stacji ścieżki; służy rekreacji. A sama ścieżka to nasze wspólne dobro – uczy i służy zdrowiu.

*

Od pani Marii Kozon – projektantki sumaków i kilimów – związanej z nieistniejącą już pułtuską Cepelią otrzymaliśmy ciekawą informację dotyczącą kalendarza na 2023 rok. Wydało go Muzeum Historii Polski. Jeden z miesięcy roku opatrzony jest fotografią tkaniny według projektu Marii Bujakowej, artystki specjalizującej się w tkaninie artystycznej, dyrektorki szkoły w Zakopanem, Technikum Tkactwa Artystycznego, w którym wiedzę artystyczną zdobywała pani Maria. “W Muzeum Historii Polski pracuje uczeń “1” i Piotr Gucwa” – podała nam M. Kozon. “Mama pana Piotra to Grażyna Prewęcka – Gucwa, moja koleżanka, z którą pracowałam w Cepelii. Taki to mój ciąg życia…”.

*

Jest apel pułtuszczanki do szefów supermarketów i innych większych sklepów o ustawienie – w jakimś mniej ludnym miejscu sklepowym – krzesełka czy dwu krzeseł dla osób starszych, zmęczonych, niespiesznie dokonujących zakupów; często samotnych. A oto wyimek z listu do naszej redakcji: “W ubiegłym tygodniu samotnie robiłam zakupy w jednym z supermarketów. W pewnym momencie zrobiło mi się duszno i słabo. Zbladłam i nerwowo szukałam miejsca, gdzie by usiąść. Takiego miejsca nie znalazłam i zdecydowałam się usiąść w przymierzalni, w której odsłoniłam zasłony. Zauważyła mnie tam znajoma i odwiozła do domu”. Tyle list, ale jeszcze uwaga. Jasne, że supermarkety nie po to są, by w nich odpoczywać, zresztą nikt w ten sposób nie myśli. Ale dobrze byłoby, żeby ludzie starsi, schorowani czy w nagłym osłabnięciu mogli liczyć na odpoczynek, chwilowe posiedzenie i napicie się wody.

*

– Pułtuszczanie nie mogli wyjść z zadziwienia, też z oburzenia, że w nowoczesnym, chociaż tysiącletnim mieście z tradycjami i o najdłuższym rynku w Europie, władza nie pomyślała o zorganizowaniu SYLWESTRA na RYNKU – rozpoczęła swoją wypowiedź pani Justyna. – Jak można było zaprzepaścić możliwość spotkania pułtuszczan na rynku w tę ważną dla ludzi noc, trudno pojąć, tym bardziej że nawet przy mrozie można potańczyć, posłuchać muzyki, zrobić fotkę pod choinką lub w FOTOBUDCE, a nawet wypić szklankę grzanego wina. Niestety, zabrakło pomysłu, żeby wyprowadzić pułtuszczan z domów, a i zachęcić do przyjazdu do Pułtuska mieszkańców pobliskich miast. Ubolewamy i czekamy na pana Nuszkiewicza, który będąc burmistrzem organizował nam sylwestrowe spotkania.

*

Mieliśmy okazję obejrzenia pułtuszczanina Michała Słomkowskiego w 40. odcinku (“Ryzyko zawodowe”) NA SYGNALE. Pan Michał to aktor znany z roli w “Ataku paniki” i “Piosenek o miłości”. Jesteśmy z Michałem na jego artystycznej drodze i życzymy mu ciekawych ról zarówno w serialach jak i filmach fabularnych.

*

No to dzięks za wspólne plociuszkowanie. Kolejny PLOCIUSZEK będzie bogatszy i weselszy, a może nawet jadowity…

Zdjęcie z materiałów prasowych TVP.
GMD

Komentarze