pultuszczak

Facebook




OŚRODEK NA MEDAL!

2023-05-24 1:20:24

Jestem pułtuszczanką. Przetestowałam trzy ośrodki w naszym mieście, domy dziennego pobytu dla osób starszych, schorowanych, samotnych. Cóż mogę powiedzieć? Wszystkie są przyjazne, gościnne, oferujące rehabilitację, zajęcia dodatkowe, wyżywienie. Tylko jeden z nich pobiera symboliczną opłatę za pobyt – Dzienny Dom “Senior +”. Opłata ta jest zależna od wysokości emerytury, ale na tyle przystępna, że chętnych do tego domu nie brakuje.

Z kolei w Ośrodku rehabilitacyjnym AKACJA mamy zagwarantowany trzytygodniowy pobyt za darmo. Posiłki, śniadania i obiady z pułtuskiego baru U NIEDŹWIADKÓW, podobnie jak obiady w Centrum Opiekuńczo – Mieszkalnym na Białowiejskiej, z którego oferty obecnie korzystam i chcę bardzo, ale to bardzo pochwalić.

Bardzo miło przebywa się z wykwalifikowanymi opiekunkami, które z troską podchodzą do nas, robią kawę, herbatę, dopytują o samopoczucie, dokarmiają jak ktoś zgłodnieje. To takie nasze Anioły Stróże, osoby z powołaniem, które trudno spotkać nawet w drogich prywatnych ośrodkach dla seniorów. Tu mamy naprawdę jak u Pana Boga za piecem. Życzliwość, opieka, rehabilitacja cztery razy w tygodniu po godzinie, a jak ktoś potrzebuje więcej, to zajęcia indywidualne pod okiem naszej kochanej rehabilitantki Klaudii, cierpliwej dla nas starszych osób, co jest bardzo ważne. Masuje tych, których coś boli, usprawnia. Mamy do dyspozycji nowoczesny orbitrek, rower treningowy, łóżko rehabilitacyjne. Mamy też panią psycholog, bardzo pozytywną osobę, wnoszącą poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Serwuje nam muzykoterapię, taką którą samemu trudno byłoby znaleźć. Możemy się do niej zwrócić z każdym problemem. Wysłucha, poradzi, działa jak miód na starą samotność.

Zastanawiam się czasem, skąd się biorą tacy dobrzy ludzie w tym porąbanym dzisiejszym świecie. Tu zebrali się w jednym miejscu – od pani dyrektorki, jej zastępczyni, opiekunek, do pani sprzątającej, która wciąż się krząta przeciera, przemywa. Ja stara sceptyczka jestem wręcz zaszokowana taką bezinteresowną dobrocią w dzisiejszych czasach. My podopieczni mamy tu wszystko za darmo. Oprócz wymienionych, również zajęcia dydaktyczne, kulturalne, które zabijają nudę. Ostatnio mieliśmy występy na scenie naszego kina. Tańczyliśmy dla osób niepełnosprawnych, które są bardzo kreatywne maja wiele talentów, pasji.

Szkoda że w tym ośrodku na Białowiejskiej jest limit czasu pobytu, bo kolejka oczekujących duża. Jeszcze raz dziękuję dyrekcji i całemu personelowi!

Irena Sidor, zdjęcia ze strony Centrum.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *