Odniesienie do artykułu pt. “To była bardzo trudna akcja”
2022-09-14 10:20:20
Komentując nasz post na fb, na temat pożaru przy ul. Kotlarskiej, pan Michał zapytał “kto poniesie konsekwencje za zasypane podsypką studzienki hydrauliczne, z których nie można było pobrać wody, która była potrzebna?”Zaapelowaliśmy więc do osób odpowiedzialnych, o natychmiastowe działanie, bo takie zaniedbania, również zbyt niskie ciśnienie wody w hydrantach, mogą być przyczyną ogromnych strat i ludzkich tragedii. W momencie gaszenia pożaru strażacy muszą działać błyskawicznie, mieć ku temu wszelkie możliwości i narzędzia, a przede wszystkim dostęp do wody. Poniżej przedstawiamy stanowisko Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w tej sprawie, przekazane nam przez Urząd Miejski
Odnosząc się do artykułu zamieszczonego w Tygodniku Pułtuskim nr 36 z 6 września 2022 r. pt. “To była bardzo trudna akcja”, Urząd Miejski w Pułtusku informuje Redakcję Tygodnika Pułtuskiego o treści wyjaśnień złożonych przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Pułtusku w przedmiotowej sprawie.
Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Pułtusku poinformowało, że niższe ciśnienie wody w hydrantach podczas akcji gaśniczej na ulicy Kotlarskiej mogło być spowodowane jednoczesnym otwarciem kilku hydrantów w tym samym czasie. Urządzenia i pompy podwyższające ciśnienie, aby mogły pracować z pełną wydajnością, potrzebują kilku minut na pełny rozruch. Stan studzienek hydraulicznych jest systematycznie przez PWiK kontrolowany, jednak mogą zdarzyć się takie sytuacje, że przez prowadzone w okolicy prace remontowo-budowlane, nagromadzony w nich materiał, może zakłócić ich normalną pracę. PWiK deklaruje, że dołoży wszelkich starań, aby w przyszłości do takich sytuacji nie dochodziło.
Urząd Miejski w Pułtusku