MECZE NADNARWIANKI PRZEŁOŻONE
2020-03-20 9:06:30
Piłka na dalszym planie
Zapowiadaliśmy przypadającą planowo na 14 marca inaugurację rozgrywek czwartej ligi. Nic wtedy nie zapowiadało, że w ciągu czterech dni sytuacja zmieni się tak diametralnie z dobrze znanego wszystkim powodu – koronawirusa
Jeszcze przed podjęciem przez administrację rządową dość radykalnych decyzji w postaci np. zamknięcia granic państwa, ograniczeń w zakresie działania galerii handlowych i wszechobecnych zaleceń mówiących o pozostaniu w domach, zadecydowano o zawieszeniu rozgrywek piłkarskich na wszystkich szczeblach.
Co ciekawe, jeszcze w piątkowy poranek planowano rozegranie zgodnie z planem całej kolejki Ekstraklasy i I ligi. Dopiero krytyka dużej części środowiska piłkarskiego, w tym samych piłkarzy i trenerów, obawiających się o swoje zdrowie, spowodowała, że oficjalnie minimum do końca marca mecze wstrzymano.
Natomiast decyzja w sprawie przełożenia o co najmniej dwa tygodnie rozgrywek lig niższych, w tym IV ligi, w której występuje Nadnarwianka, zapadła w środę -Mazowiecki Związek Piłki Nożnej poinformował na swojej stronie internetowej, że w związku z epidemią koronawirusa rozpoczęcie rundy wiosennej sezonu 2019/2020 zostało zawieszone przynajmniej do dnia 30 marca 2020 roku – przeczytaliśmy w oficjalnym oświadczeniu.
W tym momencie, ze względu na dynamiczną zmianę sytuacji, ciężko cokolwiek rozważać w aspekcie wznowienia rozgrywek – sytuacja epidemiologiczna w kraju wskazuje na to, że po upływie dwóch tygodni pojawią się postanowienia o dalszym odroczeniu rozgrywek. Oczywiście, nie ma mowy również o starcie rozgrywek grup młodzieżowych, o czym także poinformował MZPN.
Decyzja o zawieszeniu treningów Młodych Orłów Nadnarwianki zapadła już po ogłoszeniu zamknięcia szkół na okres dwóch tygodni. – Droga młodzieży, mam do Was gorącą prośbę. Wiem, że będzie wam ciężko wytrzymać bez lekcji wychowania fizycznego i treningów, ale proszę pozostańcie w domach przez najbliższe 14-16 dni! – zaapelował do swoich podopiecznych trener Paweł Brodzki.
Ciężko w tym momencie przewidywać dalsze losy aktualnego sezonu IV ligi, skoro nie widać perspektyw na wznowienie ich na najwyższych szczeblach, nie wspominając też o rozgrywkach europejskich. W momencie zagrożenia epidemią i ochrony zdrowia, piłka nożna i sport zeszły na dalszy plan, a zawieszenie rozgrywania spotkań było oczywiste.