Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 czerwca 2025 01:23
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

I PRZYSZLI ZAPUSTNICY

I PRZYSZLI ZAPUSTNICY
zapusty1

13 lutego Koło Gospodyń Wiejskich w DĘBINACH nad STAWEM, znane i prężne, zaprosiło na KURPIOWSKIE ZAPUSTY z udziałem małych i większych DĘBINIAKÓW. Widowisko wystawione na scenie w świetlicy, oklaskiwane i filmowane przez liczną widownię, zachwyciło zebranych. Powodów i do zachwytu, i do oczarowania było kilka. Bo oto i zróżnicowany wiekowo zespół teatralny, i adekwatne do roli stroje, i śpiew, i tańce, i rekwizyty wszystko było na miejscu. No i białopuszczańska gwara w śpiewkach i w słowie mówionym, miód na serce, dająca pewność, że z ziemia kurpiowska to miejsce skąd wyszli młodzi artyści i skąd ich ród


Zespół dziecięcy wspierany był zespołem pań ubranych w kurpiowskie stroje, barwne jak wiosenna łąka, także panią grającą na bębenku i panem akordeonistą. Nad głowami ZAPUSTNIKÓW rozpościerał się bibułowy pająk.


Zanim padły ze sceny pierwsze zapustne słowa, Aleksandra Karłowicz wygłosiła krótki a ciekawy spicz – Zapusty to ostatni dzień karnawału, ostatni dzień przed środą popielcową, później już będzie tylko 40-dniowy post. I taki jest zwyczaj na Kurpiach Białych, że ten ostatni dzień karnawału był bardzo hucznie świętowany, było dużo zabawy, radości i dużo psot. Był taki zwyczaj, że od domu do domu chodzili zapustnicy, którzy właśnie byli zapowiedzią radości. Składali wszystkim życzenia pomyślności i urodzaju dużego. I tak wszyscy chcieli się wybawić, jakby na zapas. My dziś będziemy do tej tradycji nawiązywać. Mamy swój korowód zapustny, na przedzie jest koń zapustny, on to będzie prowadził cały korowód. W korowodzie są bociany, niedźwiedzie, turonie, Cyganki, baby, dziady – bardzo kolorowy zapust, dzieciaki z pięciu wiosek przedstawią widowisko zgodnie z tą tradycja, która została spisana przez pana Bonifacego Kozłowskiego i panią Stefanię Serokę, no i będą mówiły i śpiewały w gwarze kurpiowskiej, co jest elementem trudnym, ale dzieci dały radę. Tradycja ZAPUSTÓW w naszej okolicy – i w Ciskach, i w Dębianach jest dość żywa; pamiętam jeszcze ze swoich czasów, jak z kolegami i koleżankami chodziliśmy na zapusty, układaliśmy wierszyki. To co dziś przedstawimy, podkreślę, jest oparte na "Folklorze Puszczy Białej" B. Kozłowskiego.


- "Kończy się karnawał, nadchodzą zapusty" – to pierwsze słowa przedstawienia, które widownia przyjęła z entuzjazmem.


Po przedstawieniu gospodynie zaprosiły na poczęstunek zapustowy - stół był zastawiony pysznościami na słodko i słono.


***


KURPIOWSKIE ZAPUSTY powstały dzięki KGW NAD STAWEM, które realizuje projekt pod nazwą Kurpie Białe – nasza przeszłość, nasza tożsamość, sfinansowany z budżetu Narodowego Instytutu Wolności w ramach rządowego programu funduszu Inicjatyw Obywatelskich Nowefio na lata 2021-2030. Gospodynie już 3. rok realizują różne zadania z tego projektu; tym razem to KURPIOWSKIE ZAPUSTY.


ZAPUSTY przygotowali: Aleksandra Karłowicz, Bożena Ciskowska, Dorota Ciszkowska, Aneta Mielcarz, Wiola Poteraj, Monika Poteraj, Anna Budka, Alicja i Sylwester Chojnaccy, Justyna Godlewska, Karolina Dawidczyk.


Wystąpili: Pola Mielcarz, Alicja Poteraj, Zuzia Poteraj, Wiktor Przybysz, Ola Przybysz, Iza Ciszkowska, Kuba Poteraj, Janek Poteraj, Amelka Dawidczyk, Lena Szymańska, Lena Mielcarz, Piotruś Przybysz, Julia Dawidczyk, Julek Górka, Franek Górka.


Słowa podziękowania za pomoc w przygotowaniu spotkania odebrali rodzice występujących dzieci; Sylwester Chojnacki i Justyna Godlewska (instrumenty), Monika Poteraj (pająk kurpiowski wykonany przez dzieci na warsztatach) oraz Halina Witkowska – "niezgłębiona studnia wiedzy o tradycjach i przekazach kurpiowskich" – która wyposażyła zespół w kukły, pomogła w kompletowaniu strojów, czuwała nad gwarą kurpiowską oraz Marek Jończyk – nagłośnienie


A wszystko opisała zachwycona widowiskiem.


Grażyna Maria Dzierżanowska








Podziel się
Oceń