FAJNE FOTO
2022-05-05 12:26:53
Dziś wspomnienie z pięknego spotkania u pana Andrzeja Grabowskiego. Masa ludzi, ciepły przedwieczór, pyszne jadło, ciekawe rozmowy. Ale i śmiechy, żarty, rejsy po Narwi, artyści na szczudłach. Ci porwali za ręce Witolda Saracyna, dziś już byłego, znanego samorządowca na emeryturze. Ciągnęli i ciągnęli, podciągnąć nie mogli… Zresztą żadnemu ciągniętemu nie dali rady! Przyznacie, że szczudlarze wśród ludzi normalnego wzrostu to niebanalny obrazek.
GMD