Czeka na zamianę mieszkania

Pani Monika jest mieszkanką Pułtuska, obecnie mieszkającą w jednym z budynków zarządzanych przez TBS, jako najemca ponad 70 – metrowego mieszkania. Mieszkanie jest odremontowane, budynek również. Sami założyli sobie centralne ogrzewanie, które ma zaledwie kilka lat. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że kilka miesięcy temu u pani Moniki wykryto poważną chorobę szpiku.

– Czeka mnie długie leczenie, czekam na dawcę szpiku – powiedziała Tygodnikowi.- Obecnie mieszkamy z mężem i córką w tym mieszkaniu, które jest dla nas za duże. Teraz wystarczyłoby nam 2 pokoje, jakieś 50 metrów, ale z centralnym ogrzewaniem z sieci, żeby nie trzeba było rozpalać w piecu, bo przy moim stanie zdrowia trudno mi będzie wychodzić po opał i dokładać do pieca. Składałam pisma do TBS i pana burmistrza, podobno jestem trzecia na liście do zamiany mieszkania, ale trzeba czekać nie wiadomo ile, a niedługo rozpoczyna się sezon grzewczy. Może ktoś chciałby się zamienić ze mną na mieszkanie, uzyskać większe o dobrych warunkach, tylko z koniecznością palenia w centralnym? Przyjmę mieszkanie również z zadłużeniem, oby tylko nie było ono zbyt duże.

Pułtuszczan, którzy byliby zainteresowani zamianą, prosimy o kontakt z naszą redakcją pod numerem tel. 512 405 978. Do sprawy powrócimy po zasięgnięciu języka w ratuszu i TBS, chcąc w jakiś sposób pomóc pani Monice, która teraz musi oszczędzać nerwy i siły na walkę z ciężką chorobą.

Komentarze