Chcę by byli szczęśliwi
2021-12-16 9:57:53
Z Beatą Kowalską, świeżo upieczonym kierownikiem Dziennego Domu “Senior+”, działającego w strukturach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, spotkałam się jakiś czas temu. Kiedy zbliżałam się do budynku przy Zaułku, coraz wyraźniej słyszałam taneczną muzykę.
Kiedy zbliżałam się do budynku przy Zaułku, coraz wyraźniej słyszałam taneczną muzykę. Przeczucia mnie nie myliły. Trafiłam w sam środek zabawy. Tańczyli seniorzy, bo kto potrafi się bawić lepiej niż oni, no i ich nowa pani kierownik. Kiedy kilka chwil później, w sali gdzie mieli zajęcia z terapeutą, zapytałam, jak oceniają panią Beatę, rozległy się głośnie brawa i szczere słowa uznania. Każdy kto ją poznał, jako radną, pracownika Zarządu Dróg Powiatowych, a wcześniej starostwa, wie że jest serdeczna i otwarta, a to bardzo ważne w pracy z ludźmi starszymi Dzienny Dom “Senior +” Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pułtusku jest placówką dziennego pobytu, działającą w gminie Pułtusk, przeznaczoną dla 30 nieaktywnych zawodowo osób w wieku 60+, mieszkańców gminy. Celem Dziennego Domu jest zapewnienie wsparcia seniorom oraz kompensowanie skutków samotności, niesamodzielności i niepełnoprawności. Przeciwdziałanie izolacji i marginalizacji osób starszych, utrzymanie dobrej formy fizycznej, psychicznej i intelektualnej seniorów, rozwijanie umiejętności społecznych i interpersonalnych oraz potencjału uczestników Dziennego Domu. Seniorzy mogą tu skorzystać z ciepłego posiłku oraz z możliwości przyrządzania posiłków w ramach terapii kulinarnej, a także z pomocy przy załatwianiu spraw urzędowych. W Dziennym Domu “Senior+” w Pułtusku organizowane są różne formy terapii zajęciowej, takie jak ćwiczenia usprawniające pamięć, zajęcia plastyczno – manualne, różnego rodzaju zajęcia terapeutyczne i relaksacyjne. Są też indywidualne i grupowe zajęcia z psychologiem. W ramach rehabilitacji społecznej część wspólnego czasu przeznaczany jest na relaks, zabawę, spacery, wycieczki krajoznawcze oraz wspólne świętowanie Wigilii Bożego Narodzenia, Wielkanocy i innych ważnych uroczystości. W Dziennym Domu “Senior+” w Pułtusku systematycznie organizowane są ciekawe wykłady i prelekcje przystosowane tematycznie do wieku i zapotrzebowania seniorów oraz wyjścia kulturalne. Beata Kowalska, która od końca sierpnia tego roku objęła stanowisko kierownika Domu Senior+, powiedziała Tygodnikowi, że od lat jej marzeniem był powrót do pracy w opiece społecznej. Doświadczenie ma, bo przez 9 lat pracowała jako opiekun w DPS w Ołdakach. – Lubiłam tę pracę, spełniałam się w niej, ale sytuacja rodzinna zmusiła mnie do rezygnacji. Pracując potem jako urzędnik, nie do końca robiłam to, co kocham, bo każdy kto mnie bliżej pozna wie, że moim życiowym powołaniem jest pomoc drugiemu człowiekowi. Robię to jako radna, udało mi się pomóc w wielu trudnych sytuacjach i zawsze jestem otwarta na potrzeby mieszkańców, bolączki, z jakimi się do mnie zgłaszają. Cały czas jednak myślałam o zmianie pracy, skończyłam zarządzanie, no i w końcu nadarzyła się okazja pokierowania Dziennym Domem Senior+. Moim najważniejszym celem jest to, by ludzie przychodzący tutaj byli szczęśliwi, chętnie wychodzili z domu, spędzali tu czas przyjemnie, ale i efektywnie, czuli się akceptowani, lubiani, potrzebni. Zaraz jak objęłam stanowisko, na zakończenie lata, zorganizowałam im obiad z muzyką w Milordzie. Dla seniorów zagrał nieodpłatnie mój kolega, znany w Pułtusku muzyk Marek Lesiński. Wszyscy byli zachwyceni, bawili się świetnie. Na co dzień do Dziennego Domu przychodzi ponad 20 osób. Wciąż pojawiają się nowi zainteresowani, pytając o możliwość dołączenia do grupy. Na facebooku wciąż pojawiają się kolejne zdjęciowe relacje z zajęć kulinarnych, na przykład pieczenia gofrów czy wspólnego gotowania sezonowej zupy z dyni. Trzeba dodać, że seniorzy uczestniczyli także w konkursie kulinarnym, zorganizowanym przez Zielone Mosty Narwi, gdzie przygotowywali pysznie wyglądające pieczone pierożki “sójki mazowieckie”. Był jesienny spacer po Pułtusku, zakończony herbatką i pączkami w barze Żaczek, wspólne grillowanie i tańce na rozpoczęcie jesieni, wyjazd do Centrum Nauki Kopernik, w ramach uczestnictwa i bibliotecznym PROJEKCIE LEM, wykonywanie wiązanki na żołnierski grób z okazji Święta Zmarłych, a ostatnio przepięknego stroika świątecznego. Zgodnie z sugestiami pani kierownik, w każdy piątek, przed kolejnym tygodniem, ustalany jest szczegółowy grafik zajęć terapeutycznych, który zostaje wywieszony na tablicy. Są zajęcia manualne, muzykoterapia, terapia pracą. 14 listopada obchodzono Ogólnopolski Dzień Seniora. Uczestnicy Dziennego Domu “Senior +”, dzięki uprzejmości i gościnności właściciela, świętowali w hotelu MILORD. Były życzenia od burmistrza Wojciecha Gregorczyka i upominki, które wręczał obecny na spotkaniu zastępca burmistrza Mateusz Miłoszewski. Uczestnicy przygotowali występ artystyczny oraz drobne upominki dla zaproszonych gości, wykonane w ramach terapii zajęciowej. Był poczęstunek, a potem wspólna zabawa przy muzyce – taniec i śpiew. Obserwując codzienność uczestników Dziennego Domu, śmiało można stwierdzić, że na nudę i depresję zwyczajnie nie mają czasu. Dzięki zaradności nowej pani kierownik, na korzyść zmienia się także otoczenie budynku. Wszystko po to, by przychodzący tu ludzie czuli się dobrze, jak u siebie, żeby po prostu byli szczęśliwi. ED |