Otoczone jest wysokim ogrodzeniem siatkowym z dwoma wejściami i dwoma dużymi... dziurami, z których jedna kilka miesięcy temu była jeszcze niedużą dziurą. O uszkodzenia w ogrodzeniu, zagadnęliśmy starszego mężczyznę śledzącego grę swojego wnuka. – Nie mam pojęcia, skąd się one wzięły i kto je zrobił, skoro boisko czynne jest od rana do późnego wieczora, jak mówi regulamin. Przecież każdy może wtedy wejść i wyjść z obiektu. Ale mam podejrzenie, że wejścia bywały zamknięte, dlatego też te podkopy i dziury. A dlaczego ogrodzenie nie zostało naprawione? Pewnie nikt go nie nadzoruje, bo jak inaczej wytłumaczyć uszkodzenia w tym ładnym obiekcie, także śmieci na nim?
Właśnie. W tym celu zerknęliśmy do regulaminu korzystania z obiektu. Oto zapis punktu szesnastego: Boisko jest pod stałym 24-godzinnym nadzorem kamer, a zapis obrazu z monitoringu może stanowić dowód zniszczenia.
Pytanie cisną się same: Czy MOSiR przegląda nagrania z kamer i kiedy dziury będą zlikwidowane?
Boisko wielofunkcyjne jest własnością Gminy Pułtusk, zaś jego administratorem MOSiR.
