Wybraną na terenie Pułtuska lokalizacją takiego klubu jest lokal na parterze przedszkola przy ul. Konopnickiej 7. Z programu można uzyskać dofinansowanie na poziomie 80 procent kosztów przedsięwzięcia.
Z informacji wicedyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Beaty Gemzy, przekazanej pytającej o przyszły klub seniora radnej Annie Frejlich wynika, że w lokalu na parterze przedszkola, o powierzchni ponad 90 metrów, będzie pomieszczenie ogólnodostępne o pow. ok. 50 metrów, gdzie docelowo ma codziennie przebywać ponad dwadzieścia osób, a w przypadku spotkań okolicznościowych oczywiście więcej.
Czym klub seniora będzie się różnił od funkcjonującego już w Pułtusku dziennego domu Senior Wigor? Przede wszystkim nie jest to miejsce ośmiogodzinnego pobytu dla osób potrzebujących opieki i specjalistycznego wsparcia ze względu na swój stan zdrowia, a raczej spotkań, w założeniu przez cztery godziny dziennie, od 14 do 18. W klubie ma funkcjonować chór, w miarę potrzeb będzie zatrudniony instruktor terapii zajęciowej na umowę zlecenie. Seniorzy sami będą inicjować to, czym chcieliby się zająć w czasie pobytu w klubie.
Przy naszym MOPS-ie funkcjonuje grupa samopomocowa Klub Srebrnego Wieku i to w dużej mierze członkowie tej grupy, a także seniorzy zrzeszeni w Związku Emerytów i Rencistów będą się spotykali w klubie. Będzie tam zatrudniony jeden pracownik – koordynator na pół etatu, plus wspomniany wyżej instruktor.
– Na przykład pani lubi robić na szydełku, to tworzy grupę seniorów, którzy wspólnie będą robić na szydełkach. Pan gra w szachy, więc otwiera klub szachowy i inni chętni będą się mogli tam rozwijać – opowiadała o zasadach działania przyszłego klubu Beata Gemza.
Będzie klub seniora
